Rynek Infrastruktury
W opinii Budzanowskiego realna staje się także wizja kraju, który z klienta o słabiej pozycji negocjacyjnej staje się potencjalnym eksporterem gazu. - Raport daje bardziej precyzyjne szacunki niż dotychczas, jednak jest oparty na podstawie danych z kilkudziesięciu odwiertów poszukiwawczych. Ostatni z nich został wykonany dwadzieścia lat temu, dlatego trzeba wiercić intensywniej, żeby dokładniej określić zasoby, zarówno ropy naftowej jak i gazu – podkreśla Budzanowski. - Kluczowym warunkiem powodzenia jest uproszczenie i skrócenie procedur administracyjnych dla inwestorów oraz ostateczne wyjaśnienie kwestii opodatkowania zysków z wydobycia. Dzięki temu ma być łatwiej, szybciej, skuteczniej - dodaje.
Państwowy Instytut Geologiczny opublikował raport dot. zasobów wydobywalnych gazu ziemnego i ropy naftowej w formacjach łupkowych w Polsce. Według raportu gazu z łupków może być nawet blisko 2 bln m3, jednak jak zaznaczyli podczas konferencji prasowej przedstawiciele PIG, najbardziej prawdopodobne jest, że zasoby gazu z łupków w Polsce mieszczą się w przedziale od 346 do 768 miliardów m3. Przy obecnym rocznym zapotrzebowaniu na gaz ziemny w Polsce (ok. 14,5 mld m3), taka ilość wystarczy na zaspokojenie potrzeb na błękitne paliwo przez prawie 65 lat.
– Zakładamy intensyfikację poszukiwań gazu łupkowego, zwłaszcza na obszarach, gdzie koncesje należą do spółek skarbu państwa – PKN Orlen i PGNiG. Chcielibyśmy za 3-4 lata uruchomić produkcję - mówił niedawno Budzanowski.