Poznaniacy założyli nawet w tym celu w serwisie społecznościowym profil o nazwie „Dreamliner POZnań!”. Stronę polubiło od soboty ponad 200 osób. Założyli ją członkowie stowarzyszenia inwestycje dla Poznania. Stowarzyszenie to zajmuje się rozwojem miasta i aglomeracji poznańskiej – podaje TVN24.
Członkowie stowarzyszenia wysłali do kierownictwa LOT-u list z prośbą o realizację ich pomysłu. Obecnie czekają na oficjalną odpowiedź. Przedstawiciele narodowego przewoźnika są jednak do tego pomysłu mocno zdystansowani. Problem polega na tym, że żadna seria ich samolotów nie powtarzała nazwy z poprzednich lat. Dlatego, według rzecznika firmy Leszka Chorzewskiego, Boeing 787 dreamliner nie będzie nosił imienia Poznań.
Jak dowiedział się TVN24, PLL LOT na nazwach swoich samolotów chce zrobić interes i sprzedać je sponsorom. Przewoźnik jest w trakcie negocjacji z różnymi regionami, które są gotowe zapłacić za promocję w świecie za pomocą samolotów polskich linii lotniczych.
W 2012 roku do floty LOT-u trafi pierwszy Boeing 787 Dreamliner, a do końca marca polski przewoźnik będzie operował 5 egzemplarzami najnowocześniejszego samolotu pasażerskiego świata.
Przypominamy, że od połowy grudnia br. Boeing 787 będzie przez miesiąc wykonywał loty po Europie. W pierwszą podróż za Atlantyk Dreamliner poleci 16 stycznia 2013 roku do Chicago, kolejny do Toronto odbędzie się 1 lutego. Pasażerowie udający się do Nowego Jorku, po raz pierwszy będą mieć okazję, by polecieć Dreamlinerem 3 lutego, zaś Pekin powita Boeinga 787 w barwach LOT-u miesiąc później – 3 marca.