Raport przygotowany przez Amerykańską Agencję ds. Energii (EIA) podaje, że polskie zasoby gazu łupkowego mogą wynosić 5,3 bln m sześc. Gdyby gazu było tyle, ile wskazuje EIA to przy obecnym zużyciu, gazu wystarczyłoby nam na ok. 300 lat. Jednak dokument ten obejmował jedynie szacunki dotyczące zasobów surowca w skale.
Dane, które mają być opublikowane przez PIG, obejmują już szacunki gazu, który może być wydobyty w sposób komercyjny. Zasoby geologiczne gazu złóż niekonwencjonalnych w Polsce były przedmiotem wspólnych badań państwowej służby geologicznej i amerykańskiej USGS. Opracowane wynik zostaną upublicznione 21 marca.
Jak poinformował niedawno wiceminister środowiska Piotr Woźniak polski raport jest znacznie bardziej konkretny od opracowań amerykańskich na temat polskich zasobów i należy się w nim spodziewać "redukcji" wielkości zasobów w stosunku do pojawiających się w tych opracowaniach. Według informacji pojawiających się w mediach, oceny zasobów surowca mówią o ok. 1 bln m sześć. To mniej niż wcześniejsze szacunki, ale i tak surowca wystarczyłoby wtedy na 70 lat.