Arek Kowalczyk
Małgorzata Kozieł, rzeczniczka prasowa Polskiej Grupy Energetycznej odmówiła komentarza w sprawie ewentualnego wycofania się spółki z inwestycji w Opolu.
W połowie listopada 2011 r. zarząd PGE Elektrowni Opole SA rozstrzygnął przetarg na wybór generalnego realizatora inwestycji polegającej na budowie dwóch bloków energetycznych o mocy 900 MW każdy na parametry nadkrytyczne, opalanych węglem kamiennym. Za najkorzystniejszą uznano ofertę konsorcjum Rafako SA, Polimex-Mostostal SA i Mostostal Warszawa SA. Wartość netto umowy wynosi 9 397 000 000 zł, a wartość brutto - 11 558 310 000 zł.
Rozpoczęcie rozbudowy Elektrowni Opole opóźnia się ze względu na brak decyzji środowiskowej dla budowy nowych bloków. Zaskarżyła ją bowiem organizacjaClientEarth. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał 19 lutego wyrok, w którym oddalił skargę Fundacji ClientEarth na decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z dnia 16 sierpnia 2011 r utrzymującą w mocy decyzję Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Opolu z dnia 30 grudnia 2010 r. ustalającą środowiskowe uwarunkowania dla przedsięwzięcia polegającego na budowie bloków 5 i 6 w Elektrowni Opole. - Decyzja WSA, który oddalił skargę ClientEarth ws. decyzji środowiskowej dla nowych bloków PGE w Opolu, jest nieprawomocna i dlatego energetyczna grupa czeka teraz na ruch ClientEarth - poinformował Piotr Szymanek, wiceprezes PGE.
Prawdopodobne jest jednak, że PGE może odłożyć inwestycję w elektrowni Opole na kilka lat, zwiększając jednocześnie dwukrotnie nowe zamówienie na rozbudowę elektrowni Turów. Przetarg na blok o mocy 450 MW w elektrowni Turów został bowiem anulowany. Polska Grupa Energetyczna szacowała, że budowę bloku energetycznego opalanego węglem brunatnym o mocy 430-450 MW w Elektrowni Turów wystarczy 2,5 mld zł. Tymczasem oferty złożone przez dwóch wykonawców: konsorcjum Alstom Power (Alstom Power – lider konsorcjum, Alstom Power Systems GmbH oraz Alstom Power Systems – członkowie konsorcjum) oraz konsorcjum Hitachi Power Europe GmbH i Budimexu przewyższają, i to znacznie, zakładany budżet. Alstom zaoferował cenę 3,839 mld zł netto, a Hitachi z Budimeksem 4,036 mld zł netto.
„Dziennik Gazeta Prawna” pisał niedawno, że PGE posiada już wstępne analizy techniczne określające możliwość budowy w Turowie bloku o mocy 1000 MW. I byłaby to inwestycja opłacalna nawet przy zmniejszających się: popycie na energię i jej cenie.