Arek Kowalczyk
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, do jakich dotarła „Rz” PGE po porównaniu kosztów różnych dostępnych technologii i ich profili ryzyka inwestycyjnego, nie znalazła powodów, które uzasadniają realizację projektu opartego o węgiel kamienny. Jak czytamy w „rzeczpospolitej” mimo iż energia z nowych bloków w Elektrowni Opole byłaby jedną z najtańszych w kraju, to i tak było to za mało, aby osiągane marże gwarantowały zwrot z zainwestowanego kapitału.
PGE poinformowało na początku kwietnia, że zarząd PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (spółki zależnej PGE) podjął decyzję o zamknięciu zadania inwestycyjnego „Projekt Opole II” polegającego na budowie nowych bloków nr 5 i 6 opalanych węglem kamiennym w Oddziale Elektrownia Opole.
Jako wyjaśnienie przyczyn rezygnacji z inwestycji PGE podało ograniczenia efektywności ekonomicznej ze względu na zmiany na rynku energetycznym oraz w otoczeniu makroekonomicznym. Analizy przeprowadzone przez spółkę wykazały, że ze względu na portfel wytwórczy PGE, oparty głównie na węglu brunatnym, oraz inne projekty inwestycyjne prowadzone w Grupie PGE, kontynuowanie Projektu Opole II nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy PGE.
Rezygnacja z budowy bloków to zła wiadomość dla konsorcjum, które wygrało przetarg budowlany. Przypomnijmy, że w połowie listopada 2011 r. zarząd PGE Elektrowni Opole rozstrzygnął przetarg na wybór generalnego realizatora inwestycji polegającej na budowie dwóch bloków energetycznych o mocy 900 MW każdy na parametry nadkrytyczne, opalanych węglem kamiennym. Za najkorzystniejszą uznano ofertę konsorcjum Rafako, Polimex-Mostostal i Mostostal Warszawa. Wartość netto umowy wynosi 9 mld 397 mln zł, a wartość brutto – 11 mld 558,31 mln zł.