Łukasz Malinowski
– Każdy pilotaż, jak ten w Liszkowie, jest lekcją dla grupy, dla zespołu, który je realizuje. I na pewno wykorzystamy te doświadczenia – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Krzysztof Zamasz, prezes Enei. – Również chętnie będziemy się nimi dzielili z potencjalnymi inwestorami, którzy w takie biogazownie wchodzą, bo rynek jest dość interesujący i sporo jest takich projektów.
W Liszkowie (gm. Rojewo, woj. kujawsko-pomorskie) powstała jedna z pierwszych biogazowni w Polsce i od początku budziła kontrowersje jako największa tego typu inwestycja w Polsce. Instalację o mocy 2,1 MW postawiła spółka Agrogaz, a w 2010 r. sprzedała ją spółce Enea. Początkowo biogazownia miała wykorzystywać surowce z miejscowej gorzelni, ale ta przestała działać. Sprowadzano więc inne substraty do produkcji biogazu, co sprawiło, że okoliczni mieszkańcy skarżyli się na wydobywający się z biogazowni fetor.