Arek Kowalczyk
Założeniem wizyty studyjnej - w której biorą też udział przedstawiciele polskich służb ochrony środowiska z generalnym dyrektorem ochrony środowiska Michałem Kiełsznią – jest zaprezentowanie samorządowcom zarówno pozytywnych, jak i negatywnych aspektów wydobywania gazu z łupków. – Musimy je znać, zanim zapadną wiążące decyzje w sprawie eksploatacji złóż w naszych regionach. Istotna jest zwłaszcza kwestia skutków dla środowiska – podkreśla marszałek woj. kujawsko pomorskiego Piotr Całbecki.
Wśród rozmówców marszałków, oprócz reprezentantów federalnej, stanowej i lokalnej administracji, są też naukowcy, a także reprezentanci firm eksploatujących złoża i działacze organizacji pozarządowych protestujących przeciwko ich nieskrępowanej ekspansji. Tematyka obejmuje regulacje prawne, opłaty wydobywcze i związane z tym wpływy budżetowe, skutki środowiskowe i zagrożenia oraz uwarunkowania społeczne.
16 kwietnia w pierwszym dniu wizyty, polska delegacja gościła w Waszyngotonie. Prezentacje i debaty podczas spotkań w Departamencie Stanu, Meridian International Center, siedzibie Rady Jakości Środowiska przy Białym Domu i siedzibie Amerykańskiego Stowarzyszenia Gazu Naturalnego dotyczą między innymi rozwoju tej dziedziny przemysłu wydobywczego i perspektyw związanego z nim biznesu oraz polityki energetycznej administracji Stanów Zjednoczonych.
Kolejne dni zostały poświęcone wizytacjom miejsc eksploatacji pokładów gazu łupkowego w Zachodniej Wirginii, Pensylwanii i Teksasie, poznawaniu obowiązujących w USA regulacji prawnych w tej dziedzinie, a także spotkaniom z przedstawicielami lokalnych społeczności, lokalnymi politykami oraz reprezentantami firm zaangażowanych w przemysł wydobywczy.