Arek Kowalczyk
Jak możemy przeczytać w „Rz”, umowa o współpracy pomiędzy PGNiG a KGHM powinna zostać podpisana w poniedziałek. Porozumienie dotyczy koncesji Wejherowo (woj. pomorskie), najbardziej obiecującej z 15 licencji na poszukiwania złóż niekonwencjonalnych posiadanych przez gazowniczą grupę.
„Rzeczpospolita” pisze, że firmy, które podpiszą z PGNiG umowę, będą brały udział we współfinansowaniu poszukiwań gazu łupkowego, a następnie w budowie kopalń w zamian za późniejszy udział w wydobyciu.
Koncesja Wejherowo jest jedną z 15 koncesji poszukiwawczych gazu z łupków, jakie posiada obecnie PGNiG. Według ekspertów należy do najbardziej perspektywicznych. Prace na koncesji Wejherowo PGNiG rozpoczęło w 2010 roku. Na odwiercie Lubocino 1 wykonano we wrześniu 2011 roku zabiegi szczelinowania, które potwierdziły występowanie gazu z łupków. Analizy gazu z łupków syluru i ordowiku potwierdziły jego bardzo dobre parametry energetyczne, brak siarkowodoru i niską zawartość azotu. Kolejne analizy potwierdzają występowanie węglowodorów ciężkich. Obecnie trwają prace przygotowawcze do wykonania odwiertu poziomego.
Przypomnijmy, że w 2011 roku PGNiG poniosła nakłady na projekty związane z gazem łupkowym w kwocie ok. 27 mln zł. Natomiast koszty poniesione na tego typu projekty wyniosły w 2011 roku ok. 1 mln zł. Jak podało PGNiG, na prace poszukiwawcze na koncesjach, gdzie prowadzi prace poszukiwawcze gazu z łupków do końca roku 2011 zostało wydane ok. 146 mln zł. Natomiast na utrzymanie i zarządzanie 15 koncesjami zostało do końca roku 2011 wydane ok 12 mln zł, co daje kwotę ok 950 zł na 1 km2.