Łukasz Malinowski
Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna" resort skarbu liczy, że wspólne zaangażowanie polskich firm doprowadzi do przyspieszenia poszukiwań i przejścia do fazy wydobycia. Produkcja gazu łupkowego z pierwszego odwiertu – wedle zapewnień Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) – ma ruszyć już w 2015 roku.
Według doniesień "DGP" w resorcie środowiska uważają z kolei, że już za cztery lata będzie możliwe wydobycie na poziomie 2 mld m sześc. Na dzisiaj najważniejsze wydaje się jednak dokładne rozpoznanie złóż. Minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski przekonuje, że do 2019 roku musimy mieć już jasną odpowiedź, ile gazu jesteśmy w stanie wydobywać. Jak wyjaśnia, ta wiedza da nam komfort przy potencjalnej renegocjacji kontraktu z Gazpromem, który kończy się w 2022 roku.
Aby wydobycie na skalę przemysłową stało się realne, trzeba wykonać w ciągu najbliższych lat setki, a docelowo tysiące kolejnych odwiertów. Szacuje się, że aby pozyskać 2 mld m sześc. gazu niekonwencjonalnego, należy wywiercić około 185 otworów wydobywczych - czytamy w "DGP".