Mariusz W.
Tymczasem połączenia z Goleniowa cieszą się sporą popularnością. Dublin jest tak obłożony, że trudno było o miejsca przez całe wakacje, natomiast z Krakowa lata tyle osób, że trzeba było zwiększyć o połowę liczbę samolotów i miejsc. Z gości zagranicznych do Szczecina chętnie latają Norwegowie – podaje „Gazeta Wyborcza”.
Na zwiększenie się liczby pasażerów na lotnisku duży wpływ miała spółka OLT, która oferowała połączenia na trasach krajowych od kwietnia do 26 lipca. Przed wejściem przewoźnika na rynek, przez goleniowskie lotnisko przewijało się miesięcznie około 30 tys. podróżnych. Za czasów OLT liczba ta wzrosła do 45 tys. Z Goleniowa przewoźnik OLT Express oferował połączenia do Gdańska, Krakowa i Katowic.
Jak informuje „GW”, pierwszy miesiąc bez OLT Express w Goleniowie przyniósł spadek liczby pasażerów do 36 tysięcy. Zmieniła się również liczba realizowanych połączeń – przed uruchomieniem połączeń przez OLT było to 29 lotów tygodniowo. Kiedy OLT pojawił się w Goleniowie liczba a wzrosła do 65, obecnie jest ich 45. Odpadły połączenia z Gdańskiem i Katowicami.
Rynek częściowo zapełnia Eurolot, który po upadku OLT Expres zwiększył liczbę oferowanych połączeń między Goleniowem a Krakowem z sześciu do dziewięciu w tygodniu. Oprócz tego dużym zainteresowaniem, szczególnie wśród biznesmenów, cieszą się połączenia z Warszawą – ci mogą podróżować do stolicy trzy razy dziennie. Bilety na połączenia krajowe można kupić już od 99 zł, jednak lot w tej cenie trzeba zaplanować z dużym wyprzedzeniem. Kolejna pula biletów zaczyna się od 150 zł.
Dużą popularnością wśród połączeń zagranicznych cieszy się Dublin. Następnie Liverpool, Edynburg i Londyn. Wśród turystów przylatujących do Szczecina wielu jest natomiast Norwegów. Samolot do Oslo lata dwa razy w tygodniu.
Oprócz tego Goleniów oferuje również połączenia czarterowe: do Turcji, Tunezji i Egiptu.