Jak czytamy w raporcie Instytutu Kościuszki, prawdopodobne jest, że zużycie gazu ziemnego w Polsce w 2030 r. wyniesie więcej niż prognozowane 20,2 mld m3. Tylko z tytułu planów budowy 12 bloków energetycznych opalanych gazem, zużycie surowca dodatkowo wzrośnie o blisko połowę do 2018 r. (7 mld m3). Aby sprostać rosnącemu popytowi na gaz ziemny, infrastruktura gazowa wymaga dynamicznego rozwoju równolegle na wielu płaszczyznach, w tym m.in.: gazociągów przesyłowych i dystrybucyjnych, terminalu LNG, podziemnych magazynów gazu i połączeń międzysystemowych.
- Znaczenie infrastruktury gazowej wzrośnie dodatkowo w perspektywie długoterminowej, gdy gaz ziemny będzie miał dużo większy udział w miksie energetycznym Polski – mówi Izabela Albrycht, prezes Instytutu Kościuszki. - W perspektywie średniookresowej może okazać się, że wzrost konsumpcji gazu warunkowany różnymi czynnikami zewnętrznymi oraz wewnętrznymi (jak chociażby zwiększeniem podaży w efekcie oczekiwanego sukcesu gazu niekonwencjonalnego, spełnienie standardów dyrektywy IED, postanowienia pakietu energetyczno-klimatycznego) może mieć znacznie większą dynamikę niż rozwój połączeń gazowych - dodaje.
Izabela Albrycht przekonuje, że jednym z największych wyzwań, przed którymi stoi polski rynek gazu jest przystosowanie systemu infrastruktury do czerpania korzyści z wydobycia gazu niekonwencjonalnego. Pomimo że trudno obecnie oszacować skalę rozbudowy infrastruktury konieczną do pełnego wykorzystania polskich złóż niekonwencjonalnych, to pewnym jest, że sukces nie będzie możliwy bez dodatkowych gazociągów przesyłowych, dystrybucyjnych i kopalnianych, a także nowych podziemnych magazynów gazu.
W przekonaniu prezes IK, potrzebny jest dziś nowy, silny impuls do znacznego zwiększenia także wydobycia gazu konwencjonalnego. Konieczna jest rozbudowa połączeń infrastrukturalnych z sąsiadami. W sytuacjach kryzysowych na przykład nagłego odcięcia od dostaw gazu przez zagranicznego producenta, zwiększa się prawdopodobieństwo zastąpienia niepewnego źródła. Szczególnie istotna jest budowa Korytarza Północ-Południe, który zwiększy bezpieczeństwo energetyczne UE.
Jak wynika z raportu, poprawa naszej infrastruktury wzmocni polską pozycję negocjacyjną zwłaszcza w relacjach z Rosją. Nowe drogi dywersyfikacji i możliwość zawierania kontraktów spotowych w połączeniu z nowoczesną siecią przesyłową sprzyjać będą poprawie naszej negocjacyjnej pozycji. Z kolei projekty związane z budową i rozbudową kluczowej infrastruktury przesyłowej oraz magazynowej wewnątrz krajowych systemów gazowych, będą stanowić szkielet dla budowy płynnego i zliberalizowanego rynku gazu w Polsce i w regionie.
Istotną część raportu stanowią wyniki tegorocznego Indeksu Bezpieczeństwa Energetycznego (IBE) dla sektora gazu ziemnego w Polsce, opracowywane przez Instytut Kościuszki od 2010 r. IBE 2012 wyniósł 0,2689 wobec 0,2931 w 2010 r. Oznacza to spadek o 8,3% wynikający z faktu, że zapotrzebowanie na gaz ziemny rosło szybciej niż realizowane były inwestycje infrastrukturalne.
Zdaniem Łukasza Pokrywki – eksperta Instytutu Kościuszki - jest to rezultatem pogorszenia się wartości większości wskaźników analitycznych, głównie z uwagi na wzrost zapotrzebowania na gaz ziemny w Polsce oraz z konieczności zaspokajania rosnącego popytu przez import tego surowca. Pozytywny wpływ na bezpieczeństwo energetyczne Polski odnotowano jedynie w zakresie wzrostu udziału gazu importowanego w oparciu o kontrakty krótkoterminowe w całości importu oraz w stosunku pojemności czynnej podziemnych magazynów gazu do średniego kwartalnego zużycia. Sytuacja może się poprawić po oddaniu do użytku takich inwestycji jak chociażby terminal LNG.
Zaplanowane na najbliższą dekadę inwestycje infrastrukturalne, przewidziane dla prognozowanego w planach rządowych zużycia gazu zwiększą bezpieczeństwo energetyczne w krótkiej perspektywie czasowej, jednak w dłuższym okresie nie będą one wystarczające. Instytut Kościuszki wskazuje, że w tej sytuacji konieczne będzie zaplanowanie kolejnych inwestycji infrastrukturalnych. Potrzebne będą zatem większe fundusze i regulacje prawne ułatwiające procesy inwestycyjne. Wśród barier formalno-prawnych eksperci z Kancelarii Radców Prawnych GWJ – partnera merytorycznego raportu - Kamil Iwicki i Adam Wawrzynowicz wymieniają wieloetapowość procedury administracyjno-prawnej, czy brak jednego ośrodka decyzyjnego.