- To kamień milowy w programie wymiany floty taborowej PKP Intercity - powiedział dziś w Nowym Sączu wiceminister Andrzej Massel. W jego obecności Stadler i Newag podpisały z PKP Intercity kontrakt na dostawę 20 pociągów, które połączą Kraków i Katowice przez Łódź z Trójmiastem i Warszawę z Bydgoszczą.
Umowa została podpisana dziś w fabryce Newagu w Nowym Sączu. Za 20 pociągów wraz z piętnastoletnim utrzymaniem PKP Intercity zapłaci 1,6 mld złotych. Będą to ośmioczłonowe pociągi Flirt 3, wyróżniające się lekką konstrukcją ze stopów aluminium. Pociągi mają zostać dostarczone do końca 2015 roku. Będą kursować z Warszawy do Bydgoszczy (w dwugodzinnym takcie), z Krakowa do Olsztyna przez Warszawę i Kielce, z Gdyni do Katowic przez Łódź i z Krakowa do Szczecina, również przez Łódź.
- To ważny kamień milowy w programie wymiany floty taborowej PKP Intercity. To jednak nie jest pierwszy krok do wymiany taboru – zaznaczył wiceminister transportu Andrzej Massel, przypominając dotychczasowe zakupy przewoźnika.
- Te pociągi trafią do Krakowa, Katowic, Łodzi, Bydgoszczy, Olsztyna, czy Trójmiasta. Te pociągi zatgrzymają się na takich stacjach jak Miechów, Nidzica, czy Jabłonowo Pomorskie. To będą pociągi dla ludzi, dlatego będą objęte umową PSC o dofinansowanie z budżetu państwa. Podatnik będzie do nich dopłacał po to, by mieć dostęp do największych aglomeracji – powiedział Massel. Jak dodał, zakup jest komplementarny z inwestycjami infrastrukturalnymi, również realizowanymi w standardzie prędkości do 160 km/h.
To nie prototypy
- Te pociągi połączą osiem województw. To jest kontrakt, który zmienia standardy w PKP Intercity na europejskie. Zapewnimy wygodną podróż dla rzeszy naszych pasażerów – zapewnił prezes przewoźnika Janusz Malinowski.
- Jestem dumny, że w nieodległym czasie rozpoczniemy prace projektowe i w bardzo szybkim tempie, bo do końca 2015 roku, dostarczymy te rewolucyjne pociągi – powiedział prezes Newagu Zbigniew Konieczek. Jak zaznaczył, te pojazdy to „nie prototypy” - Będą najwyższej jakości i będą dumą PKP Intercity – zapewnił Konieczek.
- 360 miejsc w każdym pociągu, w tym 60 w pierwszej klasie, strefa barowa z miejscami do siedzenia, dostosowanie taboru do przewozu osób niepełnosprawnych i rowerów - wylicza zalety zamówionych pociągów prezes Janusz Malinowski. Przypomniał, że nowe pociągi będą spełniać najwyższe standardy eurpejskie i wymienił, że będą miały jednopłatowe drzwi, co zapewni lepszy komfort cieplny.
Stadler zadowolony ze współpracy z Newagiem
Peter Spuhler, prezes i właściciel Grupy Stadler Rail zaznaczył, że kontrakt otrzymały „dwie polskie firmy – Newag i Stadler Polska”. - Nasze pociągi wyróżniają się lekką, aluminiową konstrukcją i wysokim komfortem – zaznaczył.
- Dzisiejszą umową otwieramy nowy rozdział działalności na polskim rynku. Dotychczas nasze doświadczenia z partnerstwa z Newagiem są bardzo dobre i mam nadzieję że będzie ono kontynuowane – dodał Spuhler.