Arek Kowalczyk
Jak ustalił „Parkiet” mającej problemy finansowe spółce Polimex-Mostostal nie udało się jeszcze uzyskać gwarancji, których wymaga przed podpisaniem umowy Enea. Gazeta giełdy pisze, że do podpisania umowy ma jednak dojść w ciągu kilku-kilkunastu dni.
- Jesteśmy gotowi do podpisania umowy. Czekamy aż gotowe będzie konsorcjum – mówi Rynkowi Infrastruktury Maciej Owczarek, prezes Enei. - Oczywiście mogę mieć pewne obawy przed podpisaniem umowy, jednak nie ma dziś w Polsce firmy budowlanej, która nie miałaby problemów finansowych. Naszym partnerem jest konsorcjum, a nie sam Polimex, więc nie mogę wnikać w wewnętrzne sprawy konsorcjantów. To brzydko mówiąc, ich problem. Ja chciałbym mieć partnera, z którym mogę podpisać umowę – dodaje Owczarek.
Przypomnijmy, że przetarg na budowę bloku energetycznego o mocy do 1000 MW na parametry nadkrytyczne został rozstrzygnięty pod koniec maja. Konsorcjum Polimex-Mostostal i Hitachi Power Europe okazało się lepsze od konsorcjum China National Electric Engineering Co. Ltd. wraz z China Overseas Engineering Group Co. Ltd. Zwycięzca uzyskał 97,716 punktów w postępowaniu przetargowym, natomiast chińskie konsorcjum 92,063.
Budowa bloku potrwa ok. 5 lat i będzie to najnowocześniejszy w Polsce i w Europie blok opalany węglem kamiennym. Zwiększy on moce wytwórcze elektrowni w Kozienicach o 1000 MW, czyli o 1/3. Moc Elektrowni będzie wynosić blisko 4 tys. MW. Blok w przyszłości może być wyposażony również w instalację do wychwytywania i skraplania dwutlenku węgla.
Nowy blok ma ruszyć w 2017 roku. Jest to pierwsza inwestycja realizowana przez spółkę Enea Wytwarzanie. 25 maja 2012 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy wpisał do rejestru KRS Enea Wytwarzanie, która zajęła miejsce Elektrowni Kozienice. Spółka będzie zajmować się wytwarzaniem energii elektrycznej i ciepła w całej Grupie.