ww
- W świetle warunków, które na obecnym etapie okazały się nie do zaakceptowania przez PGE, mając także na uwadze inne kluczowe projekty Grupy, zdecydowano, że zawieszenie udziału w projekcie nastąpi przed podjęciem jakichkolwiek formalnych zobowiązań – mówi Tomasz Zadroga, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej SA.
Rząd Litwy liczył, że Polska Grupa Energetyczna zostanie współudziałowcem budowanej tam elektrowni atomowej. Inwestycja ma być gotowa w 2020 r., czyli wtedy, gdy PGE zamierza uruchomić własną siłownię jądrową.
Elektrownia jądrowa Visaginas na Litwie ma już wybranego inwestora strategicznego i dostawcę technologii. Przetarg wygrała japońsko-amerykańska korporacja GE-Hitachi Nuclear Energy. Siłownia ma rozpocząć produkcję energii elektrycznej w 2020 r., sześć lat po rozpoczęciu prac budowlanych.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa minister energetyki Litwy Arvydas Sekmokas uważa, że polska decyzja o zawieszeniu udziału w projekcie budowy siłowni jądrowej na Litwie nie ma kluczowego znaczenia dla projektu. Zapowiedział też jego kontynuuację. Natomiast innego zdania jest posłanka litewskiego parlamentu Birute Viesaite, która stwierdziła, że decyzja strony polskiej oznacza koniec projektu budowy nowej elektrowni atomowej.
PGE Polska Grupa Energetyczna w komunikacie poinformowała także, że obecnie nie kontynuuje rozmów biznesowych z rosyjską firmą Inter Rao na temat możliwości zakupu energii elektrycznej z Kaliningradu.