Arek Kowalczyk
Do 1 stycznia 2014 r. koncesjonariusze wykonali 52 otwory rozpoznawcze w poszukiwaniu złóż niekonwencjonalnych. Jak podaje Ministerstwo Środowiska, według stanu na dzień 1 stycznia 2014 r. w Polsce obowiązują 94 koncesje na poszukiwanie i/lub rozpoznawanie złóż węglowodorów, w tym gazu z łupków. Koncesje te zostały udzielone na rzecz 34 polskich i zagranicznych podmiotów (koncesjonariuszy).
Pierwsze wiercenie w poszukiwaniu gazu łupkowego rozpoczęło się w czerwcu 2010 r. w rejonie Łebienia (woj. pomorskie). Do 1 lipca 2013 r. wykonano 46 otworów poszukiwawczych. A Ministerstwo Środowiska podaje, że do 2021 r. planowane jest wykonanie 333 otworów poszukiwawczych.
- Dziś rozumiemy lepiej niż kilka lata temu, że aby liczyć pieniądze z gazu łupkowego, trzeba przede wszystkim zacząć go wydobywać - powiedział na początku miesiąca premier Donald Tusk i zapowiedział, że jeszcze w lutym na posiedzeniu rządu zostanie przedstawiony projekt ustawy dotyczący wydobycia gazu z łupków. - Eksploracja gazu łupkowego może mieć fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego w przyszłości. Prace miały na celu pogodzenie dwóch interesów - maksymalnej kontroli geologicznej i finansowej aby maksymalizować zyski i podnosić bezpieczeństwo przy eksploracji i jednocześnie przepisy miały zachęcić inwestorów - zaznaczył szef rządu. Zdaniem premiera przyspieszenie regulacji w sprawie gazu łupkowego było priorytetem. - Potrzeba ustawy, która musi zdebiurokratyzować proces poszukiwań gazu łupkowego i w przyszłości eksploracji - stwierdził Donald Tusk.