Rynek Infrastruktury
W polskich portach morskich przeładowuje się coraz więcej kontenerów (wzrost ich liczby w 2010 r. o 56 proc w stosunku do 2009 r.), zwiększają się obroty ładunkowe, zaś spółki zarządzające czterema portami o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej (Szczecin, Świnoujście, Gdańsk i Gdynia) osiągają dodatnie wynik finansowe.
Spółki zarządzające najważniejszymi dla gospodarki narodowej portami doprowadziły do unowocześnienia infrastruktury portowej, zwłaszcza pod względem dostosowania jej do potrzeb przeładunku kontenerów. Oznaczało to budowę i modernizacje terminali kontenerowych, gdyż w poprzednich latach porty te były ukierunkowane głównie na obsługę ładunków masowych. Kontrolerzy NIK zwracają jednak uwagę na wysoki stopień zużycia niejednokrotnie przestarzałej infrastruktury portowej. Wymagać ona będzie wysokich nakładów na odtworzenie. Nawet przy znaczącym udziale środków pomocowych z Unii Europejskiej może być trudno pozyskać środki na ten cel.
Wpływ na podniesienie konkurencyjności polskich portów miały także działania rządu, które NIK ocenia pozytywnie. Są to m.in. porozumienie z Rosją w sprawie przywrócenia żeglugi po Zalewnie Wiślanym, wynegocjowanie ze stroną niemiecką (w związku z budową Gazociągu Północnego) sposobu zminimalizowania utrudnień w żegludze do portu Świnoujście (poprzez zagłębienie tego gazociągu) oraz przywrócenie zerowej stawki VAT na usługi przeładunkowe świadczone w portach morskich.
Podstawowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich portów ma także poprawa dostępu do nich zarówno od strony lądu (drogi i linie kolejowe), jak i od strony morza (głębokość i szerokość torów podejściowych). NIK stwierdziła, że inwestycje w infrastrukturę mającą wpływ na dostęp do portów były realizowane z opóźnieniem.