sg
27 sierpnia Zarząd Morskiego Portu Gdynia oraz operatorzy terminali portowych i inne firmy obsługujące ruch ładunków przez Port Gdynia otrzymały informację o znaczącym ograniczeniu przepustowości linii kolejowych w okresie od dnia 3 września do 8 grudnia 2012 roku na odcinku Gdynia - Gdańsk — Pruszcz Gdański (linie nr 9 i 202) oraz całkowitym zamknięciu w tym samym czasie linii kolejowej Gdynia — Kościerzyna (linia nr 201). Przyczyną ograniczeń są prowadzone w tym samym czasie na obu liniach roboty modernizacyjne prowadzone przez PKP PLK.
Dla portu oznacza to powstanie "wąskiego gardła". Ładunki ugrzęzną w porcie, bo nie będzie możliwości wywiezienia ich koleją. Oprócz problemów logistycznych, firmy operujące na terenie portu narażone sa na roszczenia odszkodowawcze ze strony klientów, którzy mogą otrzymać dostawy po terminie.
- Ministerstwo Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej kieruje do PLK zalecenie, aby spółka przeanalizowała dostępne możliwe działania zwiększające możliwości przewozu ładunków z i do portów Gdańska i Gdyni oraz nakazujące maksymalnie efektywne wykorzystanie posiadanej, w trakcie remontu, infrastruktury torowej – mówi portalowi "rynekinfrastruktury.pl" Mikołaj Karpiński, rzecznik MTBiGM.
Pod listem do ministra podpisały się: Zarząd Portu morskiego Gdynia, BCT – Bałtyckiego Terminala Kontenerowego, Gdynia Cointainer Terminal, MTMG – Morskiego Terminala Masowego Gdynia, BTDG - Bałtyckiego Terminala Drobnicowego Gdynia, Bałtyckiego Terminala Zbożowego, Bałtyckiej Bazy Masowej, Polskiej Izby Spedycji i Logistyki, Rady Interesantów Portu Gdynia, PKP Cargo Północny Zakład Spółki, CTL Północ, PCC Intermodal oraz ATC Rail.