wlados wlados
Przedłużającym się remontem na linii kolejowej Opole - Częstochowa zaniepokojone są też władze województwa. – Mamy sygnały od samorządowców z gmin leżących wzdłuż torów, że prawie nic tam się nie dzieje – powiedział nto.pl Tomasz Kostuś, wicemarszałek województwa opolskiego. – Tak być nie może, dlatego wysłałem pismo do Remigiusza Paszkiewicza, prezesa zarządu Polskich Kolei Państwowych, w którym wyrażamy nasz niepokój o stan prowadzonych prac i prosimy o interwencję, by nie było kolejnych opóźnień w oddaniu linii do użytku.
A termin już raz został przesunięty. Zgodnie z pierwotnym harmonogramem pociągi po wyremontowanych torach miały jeździć od 15 grudnia zeszłego roku. PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały jednak w październiku, że zakończenie prac musi zostać przesunięte do połowy czerwca 2014 roku. – Rozszerzyliśmy zakres robót na trasie Opole – Fosowskie, między innymi o prace na obiektach inżynieryjnych – przypomina rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK Maciej Dutkiewicz.
– Już od 15 czerwca planujemy przywrócenie ruchu między Opolem a Fosowskim – zapowiada Dutkiewicz. Jak przypomina, dzięki remontowi maksymalna prędkość na tym odcinku będzie podwyższona do 140 km/h. Ale nie koniecznie od razu. – Planujemy, że będzie ją można uzyskać jeszcze w tym roku – przewiduje Dutkiewicz.