Według szacunków zawartych w projekcie Strategii energetycznej Ukrainy do 2030 roku, w końcu następnej dekady poziom wydobycia surowca może wynieść od 30 mld m3 do 47 mld m3 rocznie. Według optymistycznych prognoz IHS CERA po 2030 roku produkcja gazu (łącznie ze złóż tradycyjnych i niekonwencjonalnych) może sięgnąć nawet 73 mld m3. Wymagać to jednak będzie wielomiliardowych inwestycji, znaczącej poprawy klimatu inwestycyjnego i stabilności politycznej. Na obecnym, początkowym etapie projektu wydobycia gazu niekonwencjonalnego widać, że prywatne interesy ukraińskich elit rządzących odegrały pozytywną rolę w zainicjowaniu projektów wydobycia gazu niekonwencjonalnego.
Po bez mała czterech dziesięcioleciach Ukraina otrzymała szansę odzyskania statusu znaczącego producenta gazu. Gaz ze źródeł niekonwencjonalnych może sprawić, że Ukraina nie tylko będzie samowystarczalna energetycznie, ale również stanie się eksporterem gazu. Co więcej, zasoby gazu łupkowego w Polsce oraz złoża tego surowca na Ukrainie, w tym na szelfie Morza Czarnego (zarówno gazu tradycyjnego, jak i gazohydratów), tworzą specyficzny „metanowy pas Europy”, który w perspektywie trzydziestu lat ma potencjał, aby doprowadzić do kardynalnej zmiany geopolityki i geoekonomii Europy Środkowo-Wschodniej.
Przed projektem wydobycia gazu niekonwencjonalnego na Ukrainie stoi jednak szereg wyzwań. Niedostateczna przejrzystość poczynań władz przy zawieraniu umów o rozdziale produkcji (PSA) z koncernami zachodnimi sprawiła, że rozpędu nabiera ruch antyłupkowy. Wraz z rozwojem projektów wydobycia gazu łupkowego można oczekiwać narastania prób ich zablokowania ze strony Rosji. Moskwa jest zainteresowana utrzymaniem uzależnienia Ukrainy od rosyjskiego gazu, będzie inspirować i wspierać przeciwników gazu łupkowego. Jednym z instrumentów storpedowania przez Rosję projektów wydobycia gazu niekonwencjonalnego może stać się przejęcie przez Gazprom kontroli nad ukraińskimi gazociągami tranzytowymi. W przypadku utworzenia ukraińsko-rosyjskiego konsorcjum gazowego ds. zarządzania gazociągami lub wydzierżawienia rurociągów Gazpromowi, może uniemożliwić to w przyszłości dostęp większych ilości ukraińskiego gazu na rynek.
Wstępne szacunki zasobów gazu niekonwencjonalnego
Złoża gazu niekonwencjonalnego na Ukrainie znajdują się w dwóch zagłębiach surowców energetycznych: doniecko-dnieprowskim (DDB) na wschodzie kraju oraz lwowsko-wołyńskim (LWB) na zachodzie. Zasoby gazu łupkowego zlokalizowane są zarówno na zachodzie, jak i wschodzie, a gazu zamkniętego w nieporowatych piaskowcach oraz metanu z pokładów węgla głównie na wschodzie. Według wstępnych ocen wciąż niezatwierdzonej Strategii energetycznej Ukrainy do 2030 roku gaz z nieporowatych piaskowców jest najbardziej perspektywicznym rodzajem gazu niekonwencjonalnego. Szacunkowe zasoby tego surowca sięgają od 2 do 8 bilionów m3 i zalegają na głębokości 4–5 km. Zasoby gazu łupkowego szacowane są na 5–8 bilionów m3. Z kolei wielkość potencjalnych zasobów metanu z pokładów węgla określa się w przedziale między 12–25 bilionów m3; zlokalizowane są głównie w DDB, choć występują również w LWB. Poważnym problemem jest fakt, że złoża węgla na Ukrainie zalegają na znacznych głębokościach od 0,5 km do 5 km i charakteryzują się niewielką grubością 0,5–2 m, co sprawia, że ich eksploatacja wymaga poważnych nakładów finansowych.