PKP Cargo zdobyło niedawno intratny kontrakt od słowackiej spółki-córki US Steel i wozi rudę żelaza z portu w Świnoujściu do hut w Koszycach. Przewoźnik obecnie realizuje mniej niż 2,5% transportów dla US Steel Košice (USSK - w pierwszym kwartale 2013 roku kilkadziesiąt tys. ton surowca), ale ta liczba może się zwielokrotnić. Słowacka firma chce bowiem znacząco zwiększyć transporty z Portu Handlowego Świnoujście (PHŚ).
Nieoficjalnie wiadomo, że ruda żelaza sprowadzana do słowackich hut ze wschod przez Ukrainę była zbyt niskiej jakości. Teraz amerykański potentat branży stalowej chce sprowadzać surowiec z dalszych kierunków drogą morską.
– Świnoujście jest jedynym portem głębokowodnym w Polsce, obsługującym tego typu ładunki – wyjaśnia Marek Kowalewski, prezes Portu Handlowego Świnoujście. – Ten rok jest wyjątkowy. Obsługujemy dostawy rudy żelaza dla hut Mittala w Polsce i dla US Steel na Słowacji. W ciągu trzech miesięcy tego roku łącznie przeładowaliśmy 318 tys. ton rudy. Dla US Steel obsłużyliśmy trzy statki – podkreśla prezes PHŚ.
Marek Kowalewski ujawnia, że PHŚ planuje obsłużyć znacznie większą ilość rudy dla US Steel: – Dziś jeszcze trudno oszacować ile tej rudy dla US Steel przewieziemy. Nie mamy żadnej deklaracji ilościowej, ale liczymy, że do końca roku przeładujemy dla firmy 0,5 mln ton – wyjaśnia.
Wiadomo, że USSK pracuje nad organizacją łańcucha dostaw na Słowację: – W tym momencie nie możemy ujawniać szczegółów. To zagadnienie jest przedmiotem procedury wyboru [podmiotów obsługujących transport – red.] – wyjaśnia Katarína Képesová z USSK, ale zaznacza, że spółka „poszukuje portów o odpowiednich parametrach dla statków o minimalnej ładowności 150 tys. ton”. W Polsce w grę wchodzi tylko Świnoujście.
W tym roku wszystkie transporty surowca z zachodniopomorskiego portu na Słowację obsłużyło PKP Cargo i jest wysoce prawdopodobne, że przewiezie także kolejne. Dla ZSSK Cargo, słowackiego przewoźnika, dla którego kontrakty od US Steel Slovakia stanowiły blisko 80% umów, ta perspektywa może oznaczać bankructwo. Zwłaszcza, że firma już ma problemy z zachowaniem płynności finansowej.