PKP mają pomysł na dworzec w olsztyńskim Gutkowie

Gutkowo to jedno z osiedli Olsztyna. Znajduje się tuż przy samej wylotówce z miasta w stronę Ostródy. Mieszkańcy tej okolicy mają ten przywilej, że mogą swoją podróż zaczynać z własnej stacji. Kiedyś Gutkowo było jednak malutką wsią, przez którą zdecydowano się poprowadzić linię kolejową. Przystanek Göttkendorf powstał w 1884 roku. Z powodu rozrastania się Olsztyna, Gutkowo znalazło się jednak w granicy administracyjnej miasta. Olsztyn zyskał tym samym kolejną stację, na której zatrzymują się wprawdzie pociągi, ale tylko osobowe, jadące w stronę Elbląga oraz do Braniewa przez Dobre Miasto.

Stacja Gutkowo posiada cztery tory główne, z których tylko trzy są użytkowane. W ciągu dnia zatrzymuje się na stacji jedenaście składów osobowych. Jednak od dłuższego czasu budynek dworca jest zamknięty i niszczeje. Ten niewielki, drewniany i parterowy budynek dworcowy niegdyś spełniał rolę poczekalni z kasą biletową. – Dworzec został zamknięty, ponieważ przewoźnicy nie byli zainteresowani prowadzeniem na jego terenie kas biletowych – informuje Maciej Bułtowicz z biura prasowego PKP SA. – Do niedawna część obiektu była wynajmowana przez spółkę TK Telekom – dodaje.

Jednak znane są już zamierzenia, co do niszczejącego budynku dworca. Wygląda na to, że PKP chcą pozbyć się problemu z nieużywanym dworcem. – Najemcy nie są zainteresowani wynajęciem przestrzeni, więc planujemy rozpoczęcie z władzami samorządowymi rozmów, których celem będzie przekazanie obiektu na rzecz jednostki samorządu terytorialnego – wskazuje Bułtowicz.

Miasto jednak wyjaśnia, że o sprawie jeszcze nic nie wie. – Taka informacja do Urzędu Miasta nie dotarła, zatem trudno jest się do niej odnieść i gdybać, czy będziemy ten budynek przejmować i co miałoby się w nim znaleźć – mówi Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Olsztyna.

Zarząd PKP wysłał już pismo z propozycją przekazania dworca w Gutkowie. – W przypadku zainteresowania ze strony władz samorządowych planujemy zorganizowanie spotkania. Na tym etapie nie możemy podawać szczegółów ewentualnego przekazania – informuje Bułtowicz.