Problem wynika i z głębokości toru wodnego i średnicy obrotnicy. - Stowarzyszenie G6 [6 wielkich armatorów - przyp. red.] chcą pracować na statkach do 8 tys. TEU. Dla portu w Gdyni oznacza to stratę zamówień o kilkanaście procent, bo zlecenia z G6 go ominą – powiedział prezes Szymborski. Długość największych kontenerowców wynosi 397 metrów. Obrotnice, które mogą obsłużyć takie statki muszą mieć średnicę 400 metrów. Dziś port w Gdyni posiada obrotnicę 300-metrową. – Od Stoczni Marynarki Wojennej chcemy kupić część Nabrzeża Gościnnego i wyburzyć tam wszystko, aby móc postawić obrotnicę o rozpiętości ramion 490 metrów – wyjaśnił prezes portu w Gdyni Janusz Jarosiński. Wtórował mu prezes BCT, który ma siedzibę na terenie portu: - Chcemy pogłębić tor do głębokości 15,5 metra.
- Dochodzimy powoli do granic możliwości portu w Gdyni – Maciej Matczak z Akademii Morskiej w Gdyni uczulał na mogący się niedługo pojawić problem. - Obecnie połowa budowanych statków to kontenerowce powyżej 10 tys. TEU.
Pogłębienie toru to wielomilionowa inwestycja, jeśli nie miliardowa. Dlatego prezydent Gdyni Wojciech Szczurek rozwiązanie widzi w partnerstwie publiczno-prywatnym. Ale do takiej inwestycji niezbędne i tak będzie ogromne wsparcie z budżetu państwa: - Ważnym elementem jest integracja graczy. Musimy zapewnić publiczne narzędzia wsparcia - prezydent Gdyni Wojciech Szczurek wypomniał władzom centralnym ich podejście do sprawy: - Nie do końca specyfika funkcjonowania portów jest rozumiana przez parlamentarzystów. Porty w ustawie o portach i przystaniach z 1996 roku są określone jako podmioty o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej, ale gdyby nie samorządy, nie moglibyśmy tak powiedzieć. Serce pęka, jak polscy importerzy korzystają z portu w Hamburgu – zakończył.
- Wiem, że dotychczasowe prace mogą wyglądać irytująco – przyznała dyrektor Monika Niemiec-Butryn z Ministerstwa Transportu, dodała jednak: - W kwestii gospodarki morskiej porty są dla nas priorytetem. Teraz są opracowywane strategie sektorowe do 2020 roku z perspektywą do 2030 roku. Projekt w zakresie gospodarki morskiej jest już na ukończeniu.
Pogłębić tor chcą także władze Portów w Szczecinie i Świnoujściu.