Łukasz Malinowski
Jak podaje Rynek Kolejowy - po zdemontowaniu figur żołnierzy okazało się, że przez lata służyły one jako schronienie dla gołębi, które dostawały się przez wyłamane podstawy rzeźb. Jak informuje wykonawca budowy, pracownicy zatrudnionej przez niego firmy Monument Service musieli poświęcić sporo pracy w doprowadzeniu żołnierzy do porządku. Figury od zewnątrz i wewnątrz zostały oczyszczone wodą pod ciśnieniem przy użyciu łagodnych substancji chemicznych. W specjalnym roztworze wyczyszczone zostały też mosiężne litery z cokołu pomnika, składające się na napisy po polsku i rosyjsku. Oprócz tego pracownicy konserwujący pomnik wzmocnili podstawy figur żołnierzy walczących za pomocą profili ze stali nierdzewnej.
Prace przy cokole pomnika rozpoczęły się od inwentaryzacji kamiennych płyt. Następnie pracownicy firmy konserwującej rozpoczęli ich mechaniczne oczyszczanie z fug, żywic, wtórnych uzupełnień, bolców po literach i innych pozostałości. Zachlapania z farby usuwa się metodami chemicznymi, a powierzchnie płyt czyszczone są za pomocą metody strumieniowo-ściernej oraz przy użyciu pary wodnej. Aktualnie oczyszczono ponad 70% wszystkich powierzchni. Firma konserwująca dokonała już prób zapraw mineralnych dla uzupełnienia ubytków kamienia. Pęknięte elementy zostaną sklejone za pomocą specjalistycznych wzmocnień ze stali nierdzewnej.
Po zakończeniu prac konserwatorskich pomnik Czterech Śpiących powróci na Pragę. Zostanie ustawiony w nowej lokalizacji – w północnej części placu u wylotu ul. Cyryla i Metodego.