– Zakładamy wzrost wyniku w stosunku do roku 2017. Naszym celem jest przekroczenie 50 mln ton w ciągu roku i patrząc na to, na jakich obrotach pracuje cały Port Gdańsk, jest to cel osiągalny – mówi w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk (ZMPG).
Pierwszy kwartał 2018 roku w Porcie Gdańsk zakończył się rekordowym wynikiem 12,7 mln ton przeładowanych towarów. Oznacza to wzrost o 43,8% w porównaniu rok do roku.
– To ogromny sukces, na który ciężko pracowali nasi kontrahenci i pracownicy. Plan na kolejne miesiące jest podobny: nie zwalniamy tempa, wchodzimy na kolejne etapy realizacji programów inwestycyjnych. Bardzo zależy nam na takim prowadzeniu budów i remontów, by nie zakłócać normalnej pracy Portu – komentuje Łukasz Greinke.
Zdaniem prezesa portu, jednym z powodów wzrostu przeładunków w Gdańsku jest
promowanie go na świecie. – Jednocześnie prowadzimy coraz intensywniejsze działania marketingowe. O Porcie Gdańsk jest coraz głośniej, mocno zaznaczamy swoją obecność na rynkach azjatyckich i europejskich. Niebawem otworzymy biuro terenowe w Chinach. Skupiamy się na wzmacnianiu relacji z obecnymi partnerami, ale także szukamy nowych. Wszystko po to, by rosły nasze wyniki, a tym samym pozycja na światowym rynku transportowym – mówi prezes ZMPG.
– Jak pokazują wyniki za marzec – który był najlepszym miesiącem w historii Portu Gdańsk – jesteśmy w stanie przeładować ponad 4,6 mln ton towarów. W 2017 r. średnio przeładowywaliśmy ok. 3,4 mln ton miesięcznie. W tym roku jest to już średnio 4,3 mln ton w miesiącu – mówi Łukasz Greinke.
Po tak dobrym starcie 2018 roku niemal pewne jest, że za 8 miesięcy będziemy mogli mówić o kolejnym rekordzie. – Naszym celem jest przekroczenie 50 mln ton w ciągu roku i patrząc na to, na jakich obrotach pracuje cały Port Gdańsk, jest to cel osiągalny – mówi prezes portu.