wlados wlados
Nowe suwnice i terminal kolejowy
– Ponad połowę polskiego PKB generuje eksport, którego duża część obsługiwana jest w naszych portach. Dzięki temu, jak pokazują badania, każde nowe miejsce pracy w porcie oznacza szereg kolejnych w regionie i w głębi kraju – mówi Krzysztof Szymborski, prezes BTC. – Dlatego pomyślny rozwój portu w Gdyni to sprawa nie tylko lokalnej, ale przede wszystkim krajowej gospodarki - dodaje.
Inwestycjom w porcie towarzyszy intensywny rozwój Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego, który prowadzi największy w swojej historii program inwestycyjny. Modernizacje opisuje prezez Szymborski: – Kupiliśmy już pierwsze dwie suwnice do obsługi statków oceanicznych i negocjujemy kontrakt na następne. Wspólnie z zarządem portu modernizujemy również terminal kolejowy, gdzie już w przyszłym roku powiększymy zdolności przeładunkowe kontenerów w przewozach intermodalnych.
Będą statki oceaniczne?
Dzięki budowie nowej obrotnicy do Gdyni będą mogły zawijać statki o długości do 384 m i pojemności około do 14000 TEU. Dla porównania – największy statek do tej pory obsłużony w gdyńskim porcie, MSC Krystal, ma pojemność nieco ponad 5700 TEU. Obrotnica otwiera drogę do zaproszenia do Gdyni statków oceanicznych w bezpośrednich rejsach z Chin.
Plany otwarcia bezpośredniego połączenia Gdyni z Dalekim Wschodem pojawiły się już w ubiegłym roku, kiedy swoje połączenie do BCT skierować chcieli armatorzy aliansu G6. Wtedy jednak, po wykonaniu koniecznych analiz nawigacyjnych, sytuacja rynkowa zmusiła armatorów do zawieszenia połączenia. Dzisiaj rosnące obroty polskiego handlu zagranicznego zwiększają prawdopodobieństwo powrotu do tamtych planów i zawinięcie statków oceanicznych do gdyńskiego portu staje się znowu realne.