Mariusz W.
Powrót do formy poznańskiego lotniska to m.in. ogromna zasługa linii lotniczych Lufthansa, które zwiększyły liczbę lotów, a wkrótce zwiększą również wielkość samolotów. To już zaowocowało wzrostem przewiezionych przez tę linię pasażerów. Dodatkowo uruchomienie nowego połączenia ogłosił Wizz Air – do holenderskiego Eindhoven. Pierwszy samolot z Ławicy poleci tam już 20 czerwca. Jak podkreśla Mariusz Wiatrowski, prezes poznańskiego portu, lotnisko od dawna zabiegało o połączenia do krajów Beneluxu. Poza tym poznański port stara się o zwiększenie obecności Wizz Air, która bazuje obecnie jeden samolot w Poznaniu. - Naszym celem jest baza dla dwóch maszyn – mówi Wiatrowski w rozmowie z serwisem „Codziennypoznan.pl”.
W 2014 roku ponownie na lotnisku maja pojawić się wzrosty, do czego ma się przyczynić m.in. bardzo dobra oferta czarterowa, licząca przynajmniej 37 kierunków z Ławicy. Wciąż prowadzone są również rozmowy na temat zwiększenia w Poznaniu obecności linii Ryanair, a także utworzenia bazy dla irlandzkiego przewoźnika. Wiatrowski przyznaje, że jego celem jest ogłoszenie bazy jeszcze w tym roku. Natomiast czy będzie ona od sezonu zimowego, czy też od letniego 2015 roku, nie ma większego znaczenia.
Wiatrowski stwierdził również, że zmiana cennika usług lotniskowych była dobrym posunięciem, a nowa oferta jest bardzo dobrze odbierana przez linie lotnicze. Tymczasem poznański port czeka na uruchomienie połączenia lotniczego z Berlinem, które zapowiadano na przełom marca i kwietnia. Jak przyznają przedstawiciele lotniska, nie ruszyło ono z powodów proceduralnych. Jak podają niemieckie serwisy informacyjne, na jednym z niemieckich lotnisk, gdzie samolot linii Ethiad Regional, mający latać również na Ławicę, nie dostał odpowiedniego miejsca. Nie wiadomo na razie, kiedy połączenie mogłoby ruszyć.