wś
Zgodnie z wyjaśnieniami ministerstwa transportu reaktywacja linii kolejowej nr 181 nie została ujęta w rządowym dokumencie pn. „Wieloletni program inwestycji kolejowych do roku 2013 z perspektywą do roku 2015”. Resort zaznacza, że problem jej realizacji wiąże się z koniecznością znalezienia źródeł finansowania, poniesienia przez uczestników przedsięwzięcia wymiernych kosztów i jest uzależniona od szeregu uwarunkowań a dalsze działania związane z reaktywacją połączenia kolejowego Oleśnica – Kępno uzależnione są przede wszystkim od zainteresowania i zaangażowania władz regionalnych.
Ministerstwo Transportu przekazało też dane techniczne dotyczące linii kolejowej nr 181 uzyskane od PKP Polskie Linie Kolejowe. Wynika z nich, iż obecnie na odcinku o długości ponad 25 kilometrów (tj. od km 120,696 do km 145,835) zlokalizowanych jest 29 przejazdów kolejowo-drogowych kategorii D. Ponieważ odległości pomiędzy 12 przejazdami nie przekraczają 600 m zgodnie z prawem istnieje możliwość likwidacji przejazdów o małym natężeniu ruchu drogowego, co zdaniem resortu jest warte rozważenia, gdyż ewentualne ograniczenie liczby przejazdów spowoduje obniżenie kosztów utrzymania linii.
Zarządca infrastruktury podał także, że ze względu na stan techniczny na siedmiu obiektach inżynieryjnych obowiązują lokalne ograniczenia prędkości do 50 km/h. Likwidacja ograniczeń prędkości wymaga wykonania robót remontowych, których zakres zostanie określony po wykonaniu przeglądów diagnostycznych. Istnieje również konieczność wznowienia pracy dróżnika przejazdowego przy przejeździe kolejowym w miejscowości Bralin na drodze krajowej nr 8 oraz przywrócenie sprawności łączności technologicznej (zapowiadawczej i strażnicowej) na szlaku Kępno – Syców, ponieważ zasięg łączności radiotelefonicznej nie obejmie całego odcinka Kępno – Oleśnica (46 km).
W związku z tym konieczne jest uruchomienie dwóch pośrednich posterunków nastawczych wyposażonych w systemy radiołączności bądź zabudowa nowego systemu zdalnego sterowania radiołącznością w postaci masztów radiowych z kompletem urządzeń nadawczo-odbiorczych spiętych światłowodami. W obu przypadkach dla oszacowania kosztów tych robót niezbędne jest wykonanie pomiarów propagacji fal elektromagnetycznych na całej długości odcinka oraz prac przedprojektowych (kosztorys inwestorski, przedmiar robót). Z zakresu rzeczowo-finansowego robót niezbędnych dla przywrócenia ruchu pociągów na linii kolejowej nr 181 Herby Nowe – Oleśnica na odcinku Kępno – Oleśnica wynika, że potrzeba na ten cel niecałe 7,5 mln zł, z czego ok. 1 mln zł w województwie wielkopolskim, a ok. 6,5 mln zł w województwie dolnośląskim.
Jak jednak zaznacza sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej ze względu na to, że od 2003 r. na linii kolejowej nr 181 nie prowadzono regularnego ruchu pociągów, przedstawiony wyżej minimalny zakres robót nie gwarantuje utrzymania zadawalających parametrów eksploatacyjnych linii w dłuższym okresie. „Niezależnie od przedstawionych barier PKP PLK SA podejmuje działania ukierunkowane na spełnienie oczekiwań władz regionalnych związanych z reaktywacją linii 181 na odcinku Oleśnica – Kępno” – zapewnia jednoczesnie resort transportu.
Na czym te działania polegają? „W dniu 26 sierpnia 2011 r. odbyło się w Starostwie Powiatowym w Kępnie spotkanie poświęcone przedmiotowej sprawie. Na spotkaniu ustalono, że podejmowanie jakichkolwiek działań musi być poprzedzone dokładną analizą sytuacji. Ponadto po wysłuchaniu argumentów PKP PLK SA starosta powiatu w Kępnie zobowiązał się do rozpoczęcia rozmów z właściwymi jednostkami samorządu terytorialnego na temat sfinansowania studium wykonalności tego zadania (np. w ramach RPO), a także uwzględnienia przedmiotowego połączenia w planach transportowych regionów.” – wyjaśnia ministerstwo.
Z odpowiedzi na interpelację byłego marszałka województwa dolnośląskiego dowiadujemy się także, że w celu podtrzymania współpracy w dniu 4 października 2011 r. PKP PLK zwróciła się do starosty powiatu w Kępnie z prośbą o informacje na temat efektów rozmów z marszałkami województw wielkopolskiego i dolnośląskiego, o których była mowa na wyżej wspomnianym spotkaniu. Do chwili obecnej nie uzyskano żadnych odpowiedzi.