Rynek Infrastruktury
To nie tylko kwestia polskiego prawodawstwa. Takie standardy – wspólne dla wszystkich państw – powinna wypracować jedna z międzynarodowych organizacji. – Jest mnóstwo osób i instytucji, które prowadzą badania i zajmują się zabezpieczaniem kwestii ryzyka związanego z chemikaliami wykorzystywanymi przy eksploatacji gazu łupkowego. Nie ma natomiast jednej instytucji, która spinałaby w sposób jednoznaczny i obowiązujący wszystkie tego typu kwestie – przyznaje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Przemysław Stangierski, partner zarządzający w A.T. Kearney w Polsce.
Jak podkreśla, mimo dużego zainteresowania, jakim w całej Europie cieszą się kwestie związane z gazem łupkowym, nie powstał dotąd kodeks ogólnych zasad dotyczących bezpieczeństwa chemicznego przy jego wydobyciu. Chodzi przede wszystkim o użycie chemikaliów do procesu szczelinowania. Przeciwnicy ostrzegają przed zanieczyszczeniem w ten sposób wód podziemnych i powierzchniowych oraz gruntów.
– Kandydatem do wytyczenia takich standardów, w sumie jedynym i najbardziej naturalnym, jest Międzynarodowe Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego – International Centre for Chemical Safety z siedzibą Warszawie. Wśród jej inicjatyw jest właśnie stworzenie takich standardów – mówi Stangierski.
Jego zdaniem wśród opracowanych zasad powinna się znaleźć lista wykorzystywanych chemikaliów oraz spis potencjalnych zagrożeń, jakie mogą stwarzać – same i w powiązaniu z innymi czynnikami chemicznymi. – Następnie powinny tam znaleźć się także środki zaradcze, technologiczne, prawne, szkoleniowe, a prawdopodobnie także certyfikacje – podsumowuje.