Arek Kowalczyk
Sytuacja w firmie działającej w całym kraju jest trudna od kilku lat, ale z bardzo poważnymi problemami Polimex-Mostostal boryka się od ponad roku. Jak podkreśla „Solidarność”, na kryzys nałożyła się sytuacja gospodarcza, błędy w zarządzaniu, wpadki przy inwestycjach drogowych. Obecnie zadłużenie firmy wynosi ok. 1,5 mld zł. Jak podkreślają związkowcy, bez pomocy zewnętrznej zakładu nie uda się uratować. - Jesteśmy w stanie wykonać praktycznie każdą konstrukcję, jaką sobie klient zażyczy. Mamy swoją markę, posiadamy odpowiednie certyfikaty – powiedział Andrzej Hojna, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej „Solidarność” Polimex-Mostostal Siedlce. - Walka o zakład jest ważna dla kraju, dla Polaków. Poza obroną miejsc pracy, to przecież Skarb Państwa jako właściciel poniósłby olbrzymie straty przy likwidacji zakładu. Paradoksalnie, jeszcze mamy pracę, ale nie mamy pieniędzy na materiały czy gwarancje bankowe. Walczymy o to, aby przetrwała firma, która ma lata doświadczeń za sobą – podkreślił.
Związki zawodowe w Polimex-Mostostal są w sporze zbiorowym z pracodawcą, który dotyczy czterech obszarów: zwolnień grupowych, układu zbiorowego, świadczeń socjalnych, premii dla pracowników. Od czerwca br. czekają na wyznaczenie mediatora z ministerstwa pracy. Związkowcy byli również na rozmowach w ministerstwie skarbu. W zakładzie prowadzone jest także referendum strajkowe.
Nowy zarząd firmy powołany w czerwcu powoli zaczyna wycofywać się z planowanych zwolnień. Wprowadzono Program Dobrowolnych Odejść. Solidarność informuje, że związkowcy dopuszczają różne ścieżki restrukturyzacji firmy. - Jeżeli podział zakładu na poszczególne jednostki pomoże przetrwać całej firmie, to jest na to nasza zgoda. Walczymy o cały Polimer-Mostostal, nie tylko o Siedlce – podkreślił Hojna.
Jak na razie, związkowcom udało się uratować miejsca pracy w dwóch zakładach Polimex-Mostostal w Rudniku i Lublinie. „S” podkreśla, że likwidacja zakładu oznaczałaby dramat dla lokalnej społeczności.
Walcząca o przetrwanie spółka cały czas realizuje kontrakty. W czerwcu Polimex-Mostostal zakończył budowę nowoczesnego bloku ciepłowniczego w Elektrociepłowni Bielsko-Biała EC1, o wartości 500 mln złotych brutto, dla grupy Tauron. - Zakończyliśmy budowę w terminie przewidzianym w kontrakcie i zgodnie z wymaganiami technicznymi. Pomimo trudnego okresu dla firmy pod względem płynności finansowej, dysponujemy potencjałem gwarantującym realizację najtrudniejszych zadań – powiedział Włodzimierz Dyrka, dyrektor Segmentu Energetyka i Chemia Polimexu-Mostostalu.
Dla grupy Enea, razem z Hitachi Power Europe, rozbudowuje elektrownię w Kozienicach (wartość tego kontraktu dla Polimeksu-Mostostalu to 2,17 mld zł netto). Inwestycja realizowana przez polsko-japońskie konsorcjum Polimeksu-Mostostalu i Hitachi Power Europe ma zostać zakończona w II kwartale 2017 r. Nowy blok energetyczny w Kozienicach będzie najnowocześniejszą w Europie jednostką pracująca na nadkrytyczne parametry pary o mocy 1075 MW (brutto) i sprawności 45,6 proc. (netto). Blok wyposażony będzie w instalacje ekologiczne zapewniające bezpieczeństwo dla środowiska.
Spółka jest również w konsorcjum, które ma budować nowe bloki energetyczne w Opolu dla koncernu PGE (wartość tego kontraktu dla Polimeksu-Mostostalu to 4,07 mld zł netto). Jednak wokół tej inwestycji było w ostatnim czasie sporo zawirowań. Mimo deklaracji ze strony rządu nie wiadomo, czy budowa ruszy zgodnie z planem. Minister skarbu, Włodzimierz Karpiński powiedział, że MSP chce, by do końca lipca nastąpiło formalne rozpoczęcie budowy nowych bloków w Elektrowni Opole.
Na razie PGE i Kompania Węglowa mając na uwadze możliwość ponownego uruchomienia projektu inwestycyjnego budowy dwóch bloków energetycznych o mocy 900 MW każdy w Elektrowni Opole popisały list intencyjny, na podstawie którego zobowiązały się do przeanalizowania ekonomicznych i prawnych możliwości zawarcia umowy długoterminowej na dostawy węgla kamiennego wydobywanego przez Kompanię Węglową dla Elektrowni Opole, w tym w szczególności dla bloków objętych projektem (po ich wybudowaniu) oraz ewentualnego zaangażowania Kompanii Węglowej w realizację Projektu Opole II, w szczególności zaangażowania kapitałowego.
Warto też wspomnież, że w Niemczech Polimex-Mostostal w elektowni GKM Mannheim, siłami ponad 500 pracowników, realizuje dla firmy Alstom blok energetyczny o mocy 910 MW.