Mariusz W.
W ciągu pierwszego miesiąca 2013 roku na bydgoskim lotnisku odprawiono 22.456 pasażerów, czyli o 21 procent więcej w porównaniu z analogicznym okresem 2012 roku.
Ruch na bydgoskim lotnisku w ubiegłym miesiącu był też odrobinę większy, niż w Łodzi. Jak komentuje Joanna Sowińska, rzeczniczka lotniska, jest to jednak raczej wyjątkowa sytuacja. W styczniu w Łodzi oprawiono bowiem o ponad 24 procent mniej pasażerów w porównaniu ze styczniem 2012 roku.
Styczniowy wzrost w Bydgoszczy nie miał nic wspólnego z pogodą i samolotami lądującymi z innych portów. Jak twierdzą przedstawiciele lotniska, jest to zasługa dodatkowego połączenia do Glasgow Prestwick, które uruchomione zostało pod koniec marca. Pasażerowie na tej trasie wzmacniają statystyki styczniowe dopiero od tego roku.
Ale również czartery cieszą się w Bydgoszczy coraz większą popularnością. W styczniu z tych lotów skorzystało o 23 procent więcej podróżnych, niż przed rokiem.
W całym 2012 roku bydgoskie lotnisko obsłużyło ponad 340 tys. pasażerów, czyli o około 60 tys. więcej, niż rok wcześniej. Sowińska przyznaje jednak, że w tym roku port nie spodziewa się już aż tak spektakularnego wzrostu. Jednak połączenie do Glasgow, potem w letniej siatce do Barcelony i kolejne czartery mogą przyczynić się do wzrostu na poziomie 350-360 tys. w skali roku.