Szczecin: Kolejne wyładunki sprzętu wojskowego

W ostatnich latach obserwuje się duży wzrost znaczenia infrastruktury portowej w Polsce w kontekście bezpieczeństwa narodowego i obronności kraju. Po wstrzymaniu dostaw gazu ziemnego i ropy naftowej przez Federację Rosyjską, a także wprowadzeniu embarga na import węgla kamiennego z tego państwa, konieczna była zasadnicza reorientacja kierunków geograficznych importu surowców energetycznych do Polski. Pomimo pewnych perturbacji w przypadku węgla kamiennego, można śmiało powiedzieć, że polskie porty morskie zdały ten trudny egzamin.

Coraz częściej do Polski drogą morską przybywa także sprzęt wojskowy. Dotyczy to zarówno nowego i używanego sprzętu wojskowego dostarczanego polskim siłom zbrojnym przez przemysł amerykański i południowokoreański, jak i przerzutu sił sojuszniczych do Polski na wspólne ćwiczenia. Jak wielokrotnie informowaliśmy na łamach “Rynku Infrastruktury”, wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe HIMARS, czołgi podstawowe K2 oraz M1 Abrams, czy armatohaubice samobieżne K9A1, były dostarczane do praktycznie wszystkich dużych portów morskich w Polsce. Z kolei do Szczecina drogą morską przerzucono w ostatnich dniach hiszpańskie siły sojusznicze.

W ramach akcji Brilliant Jump 2024, zorganizowanej w ramach większych ćwiczeń wojskowych pod kryptonimem Steadfast Defender 2024, w których bierze udział łącznie 90 tys. żołnierzy państw członkowskich NATO i Szwecji, do portu morskiego w Szczecinie dotarły czołgi podstawowe Leopard 2E, gąsienicowe transportery opancerzone M113 oraz różnego rodzaju lekkie i ciężkie pojazdy kołowe. Łącznie wyładowano ok. 90 pojazdów. Przerzucone siły hiszpańskie pochodzą z batalionu batalionu “Malága” z 10. Brygady "Guzmán el Bueno”. W Polsce mają brać udział w ćwiczeniach, które odbędą się na poligonie drawskim. Kieruje nim NATO-wskie Dowództwo Sił Połączonych w Brunssum we współpracy z polskimi strukturami dowódczymi.

Co ciekawe, wyładunek sprzętu wojskowego został zrealizowany w terminalu operatora DB Port Szczecin, wchodzącego w skład grupy kapitałowej niemieckich kolei państwowych Deutsche Bahn. – Już od wielu lat pomagamy polskiej armii i żołnierzom NATO. Nasze porty są dla nich centrum logistycznym, gdzie mogą załadować lub rozładować sprzęt wojskowy. To pokazuje, z jak ogromnym przedsięwzięciem mamy do czynienia – powiedział prezes zarządu spółki Daniel Saar w wypowiedzi dla TVP3 Szczecin.