Podczas posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności (ENVI) Grupy Polityczne w PE przedstawiły swoje stanowisko w sprawie poprawek, jakie zostały zgłoszone do raportu pt. "Wpływ działalności wydobywczej gazu łupkowego i oleju łupkowego na środowisko" (sprawozdawca Bogusław Sonik). Konrad Szymański reprezentował grupę EKR.
Pełna treść wystąpienia:
W czasie wielomiesięcznych prac nad sprawozdaniami na temat gazu ze źródeł niekonwencjonalnych - tak na forum Komisji Ochrony Środowiska, jak i na forum Komisji Przemysłu - nie spotkałem nikogo, kto chciałby zaniżać europejskie normy ochrony środowiska.
Również na tej sali troska o zabezpieczenie jakości wód gruntowych, o właściwe postępowanie ze zużytą wodą, właściwe standardy budowy i użytkowania szybów, w końcu postulat transparentności tych inwestycji i technologii, łączy wszystkich.
To jest obszar, gdzie możemy współpracować w celu wypracowania jak najlepszego sprawozdania. Taka jest wola grupy EKR.
Jednak nie wszystkie zgłoszone poprawki mają taki konstruktywny i przemyślany charakter. Część poprawek jest wyrazem ideologicznych uprzedzeń, które lekceważą wiedzę naukową, a także doświadczenie i praktykę inwestorów. Ta część poprawek zmierza do nierównego, dyskryminacyjnego traktowania tego nowego gazu w Europie, w końcu do dyskryminacji tej nowoczesnej i wciąż rozwijającej się technologii. Na taką nieodpowiedzialną politykę z naszej strony nie ma i nie będzie zgody.
Ta wrogość wobec gazu, który jest najczystszym paliwem kopalnym, jakie znamy, może budzić zdziwienie tym bardziej, że często jest nam podsuwana przez tych samych polityków, którzy chcą ograniczenia emisji CO2 w naszej gospodarce i energetyce.
Okoliczności technologiczne i rynkowe mówią nam wyraźnie, że nie ma lepszej drogi do ograniczenia emisji CO2, szczególnie w Europie Środkowej, niż zwiększanie zużycia gazu. Prace nad tym raportem są dobrym momentem, by to sobie uświadomić.