Tchórzewski: Fani ekologii powinni promować atom

– Musimy spojrzeć na rynek z innej strony, nie tylko takiej, co jest liberalne, a co nie. Z punktu widzenia racjonalnego, jedynym naszym surowcem jest węgiel i będziemy z niego korzystać do kiedy się da, ale jednocześnie musimy iść z postępem technicznym, odważniejsi – mówił podczas sesji plenarnej Energetyka, bezpieczeństwo, gospodarka na II Okrągłym Stole Energetycznym, minister energii, Krzysztof Tchórzewski. Konferencja jest współorganizowana przez ZDG TOR.

Szef resortu energii podkreślił, że ktoś musi wyznaczać trendy i inspirować postęp technologiczny. – Ktoś wymusił rozwój telefonów komórkowych i inne firmy poszły w tym kierunku. Podobnie jest w energetyce – mówił Krzysztof Tchórzewski.

Jak dodał, Polska jest obecnie na takim etapie rozwoju energetyki, w którym zastanawia się czy budować elektrownię jądrową. Tchórzewski przypomniał, że Komisja Europejska nakłada na nas konieczność zmniejszenia emisji, jednak naszym dobrem energetycznym pozostaje węgiel. – Elektrownia jądrowa jest zeroemisyjna! – zaznaczał Krzysztof Tchórzewski. – Zdecydowanie bardziej emisyjne są odnawialne źródła energii – mówił.

Jak dodał minister, odnawialne źródła energii generują o 60% mniej emisji niż energetyka konwencjonalna, ale jednak, jak podkreślał Tchórzewski – jest to emisja. – Ma o 60% mniej emisji niż węglowa, ale emisję ma. Ta wiedza jest zafałszowana. Energetyka jądrowa jest zeroemisyjna, fani ekologii powinni promować atom – dodał.

Maciej Bando, prezes Urzędu Regulacji Energetyki podkreślił, że on także uważa się za liberała. – Jednak uważam przy tym, że należy w miarę możliwości maksymalizować dostępność do własnego źródła. Należy zacząć od określenia tego, co będzie źródłem naszego napędu – dodał Bando. Podkreślił, że polska energetyka znalazła się na etapie przejściowym, a powinna być dostępna i tania.