Arek Kowalczyk
- Były dwa modele, które rozpatrywaliśmy. Jeden z nich było modelem mocnej regulacji i kontroli oraz wysokich danin. Obawy, że ten model zwycięży wpływały na mniejsze zainteresowanie przedsiębiorców w inwestowanie w Polsce, gdzie gaz łupkowy mógłby stać się realnym źródłem energii. Dlatego przyjęliśmy rozwiązania, które powinny być poważną zachętą dla wszystkich, którzy chcą poszukiwać gazu łupkowego – stwierdził Donald Tusk.
Premier przypomniał, że równocześnie prowadzone były działania defensywne, obronne przed zakusami Unii Europejskiej przeregulowania kwestii poszukiwań i wydobywania gazu łupkowego. Zdaniem Tuska, „w dużej mierze pod pretekstem ochrony środowiska naturalnego przygotowywano obostrzenia, które uczyniłyby wydobywanie gazu łupkowego nieopłacalnym”. - Nasze działania pozwoliło uchronić ten potencjalny zasób energii przed nadmiernymi regulacjami – stwierdził premier.
Opodatkowanie od wydobycia dopiero w 2020 r.
- Podstawowe rozwiązania w projekcie ustawy, to przede wszystkim założenie, że opodatkowanie na rzecz państwa z tytułu wydobywania gazu łupkowego stanie się faktem dopiero w roku 2020. Do tego czasu wydobycie będzie wolne od opodatkowania, bo zależy nam na tym, by proce poszukiwawcze i wydobywcze radykalnie przyspieszyły- poinformował Tusk dodając, że czterokrotnie zwiększy się stawka opłaty eksploatacyjnej dla samorządów, bo to na nich będzie głównie ciążyć kwestia ewentualnych niwelacji strat wspólnot gminnych. - Decyzja o radykalnym uproszczeniu procedury administracyjnej również powinna przyspieszyć prace i zachęcić inwestorów – stwierdził szef rządu.
- Projekt to skomplikowana legislacja. Jestem przekonany, że w ciągu dwóch tygodni trafi on do laski marszałkowskiej i będę liczył na szybki proces legislacji – podkreślił Tusk.
Tylko jedna koncesja
Nowe przepisy wprowadzają tylko jedną koncesję – na poszukiwanie, rozpoznawanie oraz wydobywanie węglowodorów ze złoża. Zastąpi ona trzy obecnie istniejące: poszukiwawczą, rozpoznawczą i wydobywczą. Korekta modelu koncesjonowania polegająca na objęciu wszystkich faz działalności jedną koncesją powinna zachęcić przedsiębiorców do prowadzenia prac poszukiwawczych w jak najszerszym zakresie.
Z reguły koncesja ma być przyznawana w postępowaniu przetargowym prowadzonym z urzędu. Możliwe jednak będzie jej udzielenie w trybie bezprzetargowym, na wniosek, w przypadku gdy obszar był przedmiotem postępowania przetargowego, w wyniku którego koncesja nie została udzielona. Koncesje będą udzielane na okres nie krótszy niż 10 lat i nie dłuższy niż 30 lat.
Przewidziano także zmiany sprzyjające wykonywaniu nowych koncesji. Przede wszystkim umożliwiono przedsiębiorcom stopniowe dokumentowanie złóż. W praktyce rozwiązanie to umożliwi rozpoczęcie wydobycia węglowodorów, w trakcie trwania fazy poszukiwania i rozpoznawania, po udokumentowaniu części złoża, przy jednoczesnym dalszym prowadzeniu prac poszukiwawczych i rozpoznawczych w pozostałej części objętej koncesją, jednak nie dłużej niż do zakończenia fazy poszukiwania i rozpoznawania.
Ułatwienia dla przedsiębiorców
Wśród ułatwień dla przedsiębiorców znalazła się możliwość wykonywania badań geofizycznych struktur geologicznych na podstawie zgłoszenia. Rozwiązanie to pozytywnie wpłynie na wzrost konkurencyjności firm specjalizujących się w takich badaniach. Powinna zwiększyć się też liczba podmiotów wykonujących te badania i wzrosnąć dostępność do podstawowej informacji geologicznej. Uregulowano również zasady przekazywania państwowej służbie geologicznej danych i próbek geologicznych oraz wyników badań takich próbek.