Arek Kowalczyk
- Trochę inaczej powinna działać ustawa o zamówieniach publicznych w obszarach projektów czy zakupów prostych, powtarzalnych, standardowych a zupełnie inaczej jeśli chodzi o projekty infrastrukturalne czy przemysłowe, gdzie komunikacja z oferentami powinna być zdecydowanie bardziej rozwinięta. Byłoby to z korzyścią dla zamawiającego chociażby ze względu na możliwość lepszego dostosowania ostatecznej specyfikacji przetargowej w oparciu o wyniki rozmów z oferentami – uważa Twardowski.
Kolejna sprawa to ustalanie kryteriów kwalifikacyjnych dopuszczających podmioty do postępowania przetargowego w energetyce . Ostatnie przetargi na mniejsze bloki (np. gazowo-parowe) pokazują, że startuje w nich wiele podmiotów, głównie lokalnych z branży budowlano-montażowej, a dostawcy technologii udzielają swoich referencji wielu uczestnikom pozostając w „drugiej linii” jako potencjalny poddostawca. Jeżeli połączymy możliwość korzystania z referencji dostawców technologii bez jednoznacznego obowiązku współpracy z tymi dostawcami na etapie realizacji, to przerywa się pewnego rodzaju ciągłość logiczną postępowania przetargowego, co w konsekwencji może przełożyć się na ryzyko dla klienta i dla osiągnięcia zamierzonego celu gospodarczego – podkreśla dyrektor zakładu elektrowni Alstom Polska. Twardowski podkreśla, że mając odpowiednio duży budżet można kupić technologię oraz urządzenia, ale to nie są wszystkie elementy niezbędne do właściwej i pełnej realizacji projektu. - Zwłaszcza w przypadku projektów gazowych szczególnie istotna jest, poza parametrami technicznymi oraz ceną, obsługa serwisowa, która w istotny sposób wpływa na bezpieczeństwo oraz stopę zwrotu inwestycji. W przypadku bloków gazowych dostawca technologii musi zapewnić dostawę części zamiennych i serwis przez określoną ilość lat za określoną cenę i to powinno być istotnym kryterium przy ocenie opłacalności i konkurencyjności ofert - dodaje.
- Każdy projekt można zrealizować - to tylko kwestia czasu i pieniędzy. Uczestniczyłem w realizacji projektu Pątnów, pierwszego dużego bloku realizowanego w nowych uwarunkowaniach. Generalny wykonawca - Elektrim - Megadex zakupił elementy technologiczne w Alstom, zaś automatykę i elektrykę od dwóch różnych dostawców. Jednak ze względu na sytuację Elektrimu przez długi czas były problemy z dokończeniem tego projektu. Zrealizowano go w innej konfiguracji, z innym budżetem – przypomina Twardowski.