Łukasz Malinowski
Dynamiki wzrostowej dla przewozów intermodalnych nie powstrzymał również ogólnoświatowy kryzys gospodarczy, mający początek w 2008 roku. Według prognoz, przewozy kontenerów na świecie mogą w najbliższym czasie rosnąć w tempie do 10% w skali roku, osiągając w 2020 roku poziom około 150 mln TEU. W tym właśnie należy upatrywać dużej szansy dla przewozów intermodalnych w Europie i Polsce, zwłaszcza z wykorzystaniem transportu kolejowego i obsługi transportu do i z portów morskich.
Tempo wzrostu będzie uzależnione od wielu czynników, między innymi sytuacji gospodarczej oraz działań prorozwojowych. Według danych głównego zarządcy infrastruktury PKP PLK do roku 2015 pociągi intermodalne powinny generować blisko 9% ruchu towarowego na sieci infrastruktury (obecnie około 6-7%). Łączna wartość wykonanej pracy eksploatacyjnej może wzrosnąć do poziomu 6,5-7 mln pociągokilometrów. Biorąc pod uwagę pracę przewozową brutto na sieci, udział intermodalu ze względu na mniejszą masę składów, do 2015 roku może przekroczyć 6% (obecnie około 4,5%).
Kolejowe przewozy intermodalne odnotować powinny zarówno wzrost liczby przewiezionych jednostek, jak i wykonanej przy ich transporcie pracy przewozowej. Na koniec 2012 roku wzrost względem roku poprzedniego może wynieść nawet 50%.
Według prognoz przewoźnicy kolejowi mogą przetransportować ponad 600 tysięcy jednostek ładunkowych. Łączna masa przetransportowanych ładunków w 2012 roku może się zbliżyć, lub nieznacznie przekroczyć wielkość 7 mln ton, a praca przewozowa oscylować na poziomie 2,6-3,0 mld tonokilometrów.
Przewozy intermodalne powinny zwiększać swój udział w rynku przewozów kolejowych. Do 2020 roku, biorąc pod uwagę wykonaną pracę przewozową, mogą przekroczyć poziom 10% rynku przewozowego, a pod względem masy próg 6%.