Projekt tzw. ustawy węglowodorowej jest wyczekiwany przez branżę od wielu miesięcy. A odpowiedzialny za projekt ustawy resort środowiska już kilkakrotnie przesuwał termin jego publikacji. Jednak, jak informuje „Rz”, w najbliższych dniach konkretne zapisy mogą jednak w końcu ujrzeć światło dzienne.
Wątpliwości branży budzi zwłaszcza zaproponowany model podatkowy. W „Rz” czytamy, że przewiduje on, iż łączne obciążenia firm wydobywających ropę i gaz nie przekroczą 40 proc. wypracowywanego zysku brutto. Branża na takim poziomie jest skłonna go zaakceptować, ale obawia się, że szczegółowe przepisy nałożą na nią większe obciążenia od deklarowanych.
Ponadto zdaniem przedstawicieli OPPPW, na obecnym etapie czynnikiem w znacznym stopniu spowalniającym poszukiwanie i rozpoznanie złóż są bariery biurokratyczne. W efekcie domagają się znacznego uproszczenia procedur administracyjnych. Jak czytamy w „Rz”, wiele obaw budzi też koncepcja powołania Narodowego Operatora Koncesji Energetycznych, państwowej firmy, która ma obejmować udziały w koncesjach oraz inwestować w wydobycie łupkowych surowców.