Oprócz tego narciarskiego kierunku w zimowej siatce połączeń znajdą się również destynacje do ciepłych krajów, jak Egipt czy Wyspy Kanaryjskie. Prawdopodobnie również Ryanair będzie oferował nadal loty na Kretę.
Władze lotniska kończą właśnie negocjacje w sprawie zimowej siatki połączeń, dlatego szczegóły oferty irlandzkiego przewoźnika będą znane za kilka dni. Wrocławskie lotnisko spodziewa się, że w zimie liczba kierunków będzie większa, niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Wówczas wrocławski port lotniczy obsługiwał 26 połączeń wykonywanych przez regularne i tanie linie lotnicze. W tym roku ma ich być 28. Ponadto niektóre linie zwiększą liczbę funkcjonujących lotów. Te dodatkowe wprowadzone będą przez SAS, który będzie latał dwa razy dziennie do Kopenhagi. Również Eurolot zaoferuje więcej połączeń do Gdańska.
Jak zauważyła „GW”, wprowadzenie zimowego rozkładu lotów pokrywa się z kampanią promocyjną lotniska, która ruszyła kilka dni temu. Przez najbliższy miesiąc lotnisko będzie się promowało w prasie, radiu, Internecie i na bilboardach. Kampania dotrze do mieszkańców pięciu województw – dolnośląskiego, opolskiego, wielopolskiego, śląskiego i lubuskiego. Koszt kampanii współfinansowanej ze środków unijnych to 200 tysięcy złotych.
Rozpoczynają się również inwestycje, które wpłyną na zwiększenie przepustowości lotniska oraz podniesienie jakości obsługi samolotów na wrocławskim lotnisku. Chodzi o budowę płyty do odladzania i drogi pożarowej. Przedmiotowe roboty budowlane będą realizowane podczas normalnej eksploatacji lotniska. Działania wykonawcy nie będą też powodować utrudnień w ruchu lotniczym. Tak wynika ze specyfiki oraz przepisów dotyczących tego typu inwestycji budowlanych.
Realizacja robót związanych z płytą do odladzania spowoduje utrudnienia w rejonie skrzyżowania drogi kołowania Bravo i Alpha oraz przy płycie PPS 1. Utrudnienia wystąpią także na drodze startowej i drodze kołowania Bravo w trakcie realizacji dogi pożarowej.