Wypych-Namiotko: Zanim pogłębimy tor, trzeba dokończyć inwestycje

Podsekretarz stanu nie zaprzeczyła, że Ministerstwo nie będzie finansować, czy współfinansować inwestycji, ale nie padła także żadna wiążąca decyzja w tej sprawie: - Zanim rząd przyjmie takie zadanie, trzeba to dobrze przygotować. Należy pamiętać, że część toru wodnego Świnoujście-Szczecin przebiega przekopami przez wyspy oraz korytem Odry. Prace modernizacyjne na tych odcinkach polegają na budowie umocnień brzegowych. (…) Dopiero po umocnieniu brzegów Odry i Przekopu Mielińskiego pomiędzy Policami a portem w Szczecinie na odcinkach o łącznej długości 20 km, będziemy mogli mówić o pogłębieniu toru do 12,5 m – wyjaśnia Wypych-Namiotko w rozmowie z Gazetą Transportową.

Armatorzy ustawicznie zwiększają tonaż statków, które przez to wymagają coraz głębszych torów podejściowych do nabrzeży. Obecnie tor wodny w Szczecinie-Świnoujściu ma 10,5 metra. Jeśli nie zostanie pogłębiony, portowi grozi marginalizacja i odpływ kontrahentów do portów, posiadających lepsze parametry. Koszty, wiążące się z pogłębieniem toru to, jak wyliczają władze portu, suma około miliarda złotych.