Samolot z Barackiem Obamą na pokładzie wyląduje na Okęciu dziś o 17.50. Oficjalne przywitanie prezydenta USA w Polsce odbędzie się jutro o godzinie 10.25.
Również na jutro o 11.25 zaplanowano konferencję prasową, podczas której prezydent Barack Obama ma opowiedzieć o celu swojej wizyty w naszym kraju. PAP nie wyklucza, że podczas niej, potwierdzone zostaną informacje o budowie bazy wojskowej USA w Polsce.
Beata Stelmach, wiceminister spraw zagranicznych uważa jednak, że sprawy wojskowe są istotne, jednak nie najważniejsze. Pierwszoplanową sprawą są kwestie dot. poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego. Według wiceminister, możliwość zapoznania się z technologią, nad którą USA pracowały kilkadziesiąt lat, jest niezwykle ważna, bowiem Polska może stać się lokalnym centrum wydobycia gazu z łupków.
Bronisław Komorowski, prezydent Polski rozmowy z Amerykanami na temat gazu łupkowego uważa za problem biznesu, a nie administracji. Podkreśla jednak, że należy pilnować, aby był to dobry biznes, a nie tylko polityka, bowiem dobry biznes broni się sam.
Premier Donald Tusk powiedział natomiast, że Amerykanie są "wymarzonym partnerem" Polski w poszukiwaniach i eksploatacji gazu łupkowego w Polsce. Podkreślił, że wizyta nie będzie przełomowa, bo relacje polsko-amerykańskie są dobre. Tusk podkreślił, że rozmowy będą dotyczyły technologicznej pomocy USA na etapie poszukiwań i późniejszej eksploatacji. Premier dodał, że Polska ma gotowe formalno-prawne projekty, które pozwolą korzystać nie tylko z bezpieczeństwa gazowego, ale także z pieniędzy, które będą pochodziły z eksploatacji gazu łupkowego.
Kwestia gazu łupkowego może zostać poruszona podczas spotkania premiera Donalda Tuska i Baracka Obamy z przedstawicielami mediów w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Spotkanie zaplanowano w sobotę na godzinę 14.00.
Polem do współpracy Polski i USA może być również budowa elektrowni jądrowych. Amerykańskie firmy mogą być bowiem zainteresowane startem w przetargach na budowę siłowni w naszym kraju.