Rok 2022 Budimex zakończył rekordowym portfelem zamówień – na koniec grudnia jego wartość wynosiła 13,3 mld zł, z największym udziałem zadań drogowych. Rekordowa jest także wartość projektów w „poczekalni” – to 5,8 mld zł. Tu z kolei dominują projekty kolejowe.
– Rekordowy portfel zamówień daje nam stabilizację na najbliższe dwa lata, ale również solidne fundamenty na rok 2025. Pozwala na to, by składać odpowiedzialnie oferty i nie walczyć agresywnie o rynek – powiedział prezes Budimeksu Artur Popko podczas konferencji podsumowującej wyniki finansowe Grupy za 2022 rok.
Drogi to ponad 40 proc. portfelaObecnie w portfelu zleceń Budimeksu największy udział mają zadania drogowe. Ich wartość to 5,6 mld zł, tj. 42 proc. wszystkich pozyskanych kontraktów. 26 proc. to zlecenia z zakresu budownictwa ogólnego (3,5 mld zł), 18 proc. stanowi budownictwo kolejowe (2,4 mld zł), 9 proc. projekty hydrotechniczne (1 mld zł), 3 proc. budownictwo przemysłowe (0,5 mld zł), a jedynie 2 proc. budownictwo mieszkaniowe.
Tylko w roku 2022 Budimex zdobył kontrakty warte 7,9 mld zł. To sporo, tym bardziej, że na początku ubiegłego roku firma, z uwagi na wzrost cen,
zrezygnowała z zawarcia umów na 3 mld zł. – Gdybyśmy nie zrezygnowali z tych kontraktów, nasz portfel wynosiłby 16 mld zł – zauważa prezes Artur Popko, dodając jednak, że m.in. tamta decyzja przyczyniła się do tego, że obecny portfel jest „zdrowy”.
Dodatkowo, jak ocenia Cezary Łysenko, członek zarządu Budimex odpowiedzialny za budownictwo infrastrukturalne, ubiegły rok był trudny pod względem akwizycji. – Między innymi dlatego, że pojawili się gracze z rynku tureckiego i chińskiego, którzy naszym zdaniem składają oferty nie do końca przemyślane – tłumaczy. – Mamy nadzieję, że zamawiający będą wnikliwie i skrupulatnie takie oferty weryfikowali – dodaje.
W obszarze infrastruktury pozyskane oferty mają wartość blisko 4,5 mld zł. – Infrastruktura to mocny filar Budimeksu – podkreśla Cezary Łysenko. Także i wśród nowo zawartych kontraktów największą wartość mają zadania drogowe – łącznie to 3,1 md zł. W tym są m.in. dwa odcinki S17 między Zamościem i Hrebennem czy wart ok. 500 mln zł umowa na inwestycję drogową na Słowacji. W minionym roku firma zawarła także m.in. duży kontrakt z obszaru hydrotechniki – to budowa największego terminalu kontenerowego na Bałtyku dla Baltic Hub warta 830 mln zł.
Kolej liderem w poczekalni Nie był to natomiast dobry rok do podpisywani umów z zakresu kolei. Tu zawarto kontrakty jedynie na 700 mln zł. W ocenie Macieja Olka, członka zarządu odpowiedzialnego za segment kolejowy, walka o utrzymanie stabilnego portfela zleceń w zakresie kolei była w minionym roku sporym wyzwaniem.
– Złożyliśmy oferty na 16 mld zł (w tym także oferty kolejowe na rynkach zagranicznych – dop. red.). W związku z problemami z finansowaniem nie przełożyło się to na podpisane umowy – mówi Maciej Olek.
Nadzieję na przełom daje
zapowiedziane uruchomienie środków na prefinansowanie m.in. inwestycji kolejowych przez Państwowy Fundusz Rozwoju. Przedsięwzięcia kolejowe mają bowiem największą łączną wartość wśród tych, które znajdują się w tzw. poczekalni, tzn. uzyskały najwyższą ocenę i oczekują na zawarcie umowy. W sumie Budimex ma na tym etapie zadania o wartości 5,8 mld zł. To także rekordowa wielkość. – Nigdy nie mieliśmy takiego komfortu, żeby w lutym oczekiwać na podpisanie kontraktów o wartości ponad 5 mld zł – mówi Artur Popko. Z tej kwoty 2,6 mld zł to zadania, na które przetarg ogłaszały PKP PLK. – Jak podpiszemy te umowy, nasz portfel zamówień będzie wyglądał tak, jak powinien – stwierdza Maciej Olek.