Inwestorzy powinni zadbać o wymóg lokalnych dostawców

Ochrona interesów inwestora powinna zaczynać się od odpowiedniego zabezpieczenia finansowego projektu. Jak zaznacza przedstawiciel GrECo Polska, jednym z kluczowych działań ograniczających ryzyko jest wymóg korzystania z lokalnych podmiotów – zarówno w zakresie gwarancji, jak i ubezpieczeń. To rozwiązanie, które nie tylko wzmacnia sektor finansowy w Polsce, ale też realnie zwiększa bezpieczeństwo inwestycji.

Egzotyczne gwarancje, realne ryzyko

Michał Ilkiewicz, dyrektor sektora budownictwa i nieruchomości oraz broker ubezpieczeniowy i reasekuracyjny w GrECo Polska, ocenia, iż, abstrahując od kwestii wdrożenia wyroku TSUE dotyczącego ograniczenia dostępu firm z państw trzecich do zamówień publicznych udzielanych w krajach unijnych, inwestorzy powinni zadbać o to, by wymogi w zakresie zabezpieczeń oraz ubezpieczeń przewidywały wykorzystanie lokalnych dostawców, tym samym wykluczając możliwość wykorzystania podmiotów z państw trzecich.

Ekspert zwraca uwagę na fakt, że w przypadku rozmów na temat dużych projektów infrastrukturalnych, przewija się kwestia wykorzystania tak zwanego local contentu.

– Jestem przekonany, że takie działanie zarówno w zakresie gwarancji, jak i ubezpieczeń nie tylko wspiera lokalny sektor finansowy, ale przede wszystkim zabezpiecza inwestorów przed ryzykami związanymi z wykorzystaniem instrumentów finansowych oferowanych przez „egzotyczne” podmioty, co w przypadku kluczowych inwestycji wydaje się być kwestią fundamentalną – przekonuje.

Spór o udział firm z państw trzecich

Przypomnijmy, że dyskusja o wykluczeniu firm z państw trzecich w zamówieniach publicznych trwa od kilku miesięcy. W marcu rząd Donalda Tuska zapowiedział, że w drugim kwartale tego roku zajmie się wdrożeniem wyroku TSUE w tej sprawie.

Barbara Dzieciuchowicz – prezes zarządu Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa wskazywała na łamach naszego portalu, że podjęcie prac legislacyjnych w tym zakresie jest właściwą decyzją, ponieważ w przeszłości były różne doświadczenie z firmami z państw trzecich, a „drzwi” w Polsce są zbyt szeroko otwarte na takich wykonawców.

Najgłośniejsze dyskusje w ostatnim czasie dotyczyły wyboru turecko-polskiego konsorcjum do budowy strategicznego terminala FSRU w Gdańsku przez Gaz-System. Na naszym portalu swoje argumenty przedstawił zarówno zamawiający, jak i jeden z krytykantów tej decyzji – dr Damian Kaźmierczak z Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.