Spółka PGNiG Upstream Norway, wchodząca w skład grupy kapitałowej ORLEN, obejmie 50% udziałów w koncesji na składowanie dwutlenku węgla na Morzu Barentsa. Partnerem płockiego giganta będzie Horisont Energi, a wtłaczanie wychwyconego z procesów przemysłowych gazu mogłoby być realizowane już pod koniec obecnej dekady.
Proces zielonej transformacji w Unii Europejskiej zdaje się wyraźnie przyspieszać, obejmując już nie tylko energetykę, ale także inne sektory gospodarki. W przypadku wielu procesów przemysłowych wciąż nie da się jednak uniknąć emisji CO2. Niezależnie od powyższego, wielu dużych emitentów deklaruje ambitne cele w zakresie redukcji emisji CO2, a nawet aspiruje do osiągnięcia neutralności emisyjnej netto w relatywnie nieodległej perspektywie czasowej. Może to umożliwić wychwytywanie CO2 i składowanie go w skroplonej postaci w kawernach, na przykład po wydobyciu gazu ziemnego i ropy naftowej. W przyszłości CO2 mógłby być ponownie wykorzystany w różnych procesach przemysłowych.
Jak niedawno informowaliśmy na łamach “Rynku Infrastruktury”,
budowę terminala CO2 w porcie morskim w Gdańsku analizują obecnie ORLEN oraz Air Liquide i Lafarge – w ramach projektu ECO2CEE, który został wpisany na unijną listę projektów wspólnego zainteresowania. Wychwycony CO2 byłby przewożony do Gdańska drogą kolejową, a docelowo rurociągami. Statki miałyby przewozić skroplony CO2 i wtłaczać do kawern po wydobyciu węglowodorów. Wszystko wskazuje na to, że z zastosowanie technologii CCS (Carbon Capture Storage) na skalę komercyjną w Polsce będzie miało miejsce jeszcze w tej dekadzie. Pierwsza wielkoskalowa instalacja CCS ma powstać w Cementowni Kujawy, należącej do Lafarge.
Dużą szansę w składowaniu CO2 dostrzegł ORLEN. Wchodząca w skład grupy kapitałowej od listopada 2022 roku spółka PGNiG Upstream Norway poinformowała o nabyciu 50% udziałów w koncesji Polaris. Drugim partnerem w ramach tej koncesji będzie norweska spółka Horisont Energi. Pojemność koncesji jest szacowana na 100 mln ton CO2, co ma umożliwić wtłaczanie wychwyconego z procesów przemysłowych gazu przez 12-25 lat. Wstępny harmonogram zakłada, że rozpoczęcie działalności operacyjnej będzie mogło mieć miejsce jeszcze przed końcem obecnej dekady. Wśród potencjalnych klientów można wymienić podmioty z sektora chemicznego, na przykład nawozowego, rafineryjnego i petrochemicznego, czy produkcji materiałów budowlanych, a także metalurgicznego.
Część pojemności wykorzystywać będzie Horiston Energi, składując CO2 wychwycony z produkcji amoniaku, część będzie udostępniana partnerom zewnętrznym, a operatorem koncesji będzie PGNiG Upstream Norway. ORLEN wskazuje, że inwestycja przybliży koncern do zredukowania emisji w segmencie oil&gas o 25% do 2030 roku w porównaniu z rokiem 2020, co zostało zadeklarowane w aktualnie obowiązującej strategii. Wchodząca w skład grupy kapitałowej ORLEN spółka LOTOS Petrobaltic deklaruje, że w najbliższych kilku latach będzie możliwe również zatłaczanie CO2 do kawern po wydobyciu węglowodorów na Morzu Bałtyckim.