wlados wlados
W najbliższych miesiącach ma być przygotowana dokumentacja nowego wariantu trasy, nazwanego roboczo „piątym” lub „hybrydowym”. Dotychczasowe cztery warianty zostały oprotestowane głównie przez przedsiębiorców z branży górniczej, którzy tym razem zostali zaproszeni do konsultacji nad wariantem „hybrydowym”.
Decyzja środowiskowa w rok
– Ma to być kompromis między tym, czego oczekuje środowisko górnicze, możliwościami technicznymi budowy dróg, a także możliwościami obejścia terenu obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau czy terenów Natury 2000 – powiedział Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA.
GDDKiA nie podaje konkretnych terminów. Według słów rzecznika przygotowanie dokumentacji dla nowego wariantu pod kątem decyzji środowiskowej zajmie rok. – Wariant ten zostanie poddany ocenie, analizie, a potem, jak już zgromadzimy dla niego całość dokumentacji, dokonamy ponownej analizy, porównania z dotychczasowymi wariantami i najlepszy z nich uzyska naszą rekomendację. Dla tego wariantu będziemy uzyskiwać już decyzje administracyjne – dodał Prusak. Nieznana jest także cena. Wszystkie cztery dotychczasowe warianty miały zbliżony koszt wykonania.
Protesty kopalni
Piąty wariant zaakceptowany został przez władze gmin Miedźna i Brzeszcze. Przez pola wydobywcze kopalni w Brzeszczach przebiegały trzy wcześniej proponowane warianty drogi. Kompania Węglowa – właściciel kopalni – argumentowała, że droga skróci żywotność zakładu z 30 do 18-20 lat. W obronie kopalni w czerwcu 2013 roku demonstrowało kilka tysięcy mieszkańców Brzeszcz.
Sprzeciw wobec drogi wyrażało także Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia. „Planowane warianty drogi ekspresowej S1 (A, B, C, D), przechodząc przez obszary górnicze kopalń, naruszają ich interesy ekonomiczne. W związku z tym PG Silesia nie zgadza się z żadnym z wariantów proponowanych przez GDDKiA. PG Silesia oczekuje propozycji wariantów alternatywnych, które nie kolidują z celami rozwojowymi kopalń posiadających obszary wydobywcze na terenach planowanej inwestycji” – tak brzmiało oficjalne stanowisku PG Silesia w sprawie drogi S1. W konsultacjach negatywnie o dotychczasowych wariantach przebiegu S1 wypowiadali się też m.in. ekolodzy, mieszkańcy Oświęcimia i okolicznych wsi.
Projektowany od kilku lat 40-kilometrowy odcinek S1 połączy istniejące fragmenty ekspresowej trasy z Cieszyna do Bielska-Białej oraz z Mysłowic do Dąbrowy-Górniczej. Nowa droga odciąży DK-1, przebiegającą przez Tychy, Pszczynę, Goczałkowice i Czechowice-Dziedzice, która nie wytrzymuje obecnego natężenia ruchu.