Czy będą dodatkowe ekrany przy obwodnicy Marek?

Mieszkańcy części osiedli położonych wzdłuż obwodnicy Marek w ciągu drogi ekspresowej S8 swoje obawy dotyczące nadmiernego hałasu powodowanego przez jadące tranzytem pojazdy zgłaszali jeszcze na etapie budowy trasy.

Obawy brały się m.in. stąd, że w trakcie planowanie inwestycji, w 2013 roku, zmieniły się przepisy dotyczące norm hałasowych. To spowodowało, że przy ponownej ocenie oddziaływania na środowisko ilość zaplanowanych zgodnie z prawem ekranów została zmniejszona w stosunku do planowanych pierwotnie. Dodatkowo część zabudowy mieszkaniowej powstałej już po okresie kiedy prowadzono pierwsze analizy nie została objęta ochroną.

Miasto jeszcze w czasie realizacji inwestycji domagało się zwiększenia ochrony akustycznej, inwestor tłumaczył jednak, że musi postępować tak, jak nakazują przepisy, a dodatkowe ekrany zostaną zamontowane jeśli na taką potrzebę wskażą analizy porealizacyjne.

Problem głośności wrócił po oddaniu trasy do ruchu. Z jednej strony mieszkańcy odczuli ulgę z powodu uwolnienia od ruchu tranzytowego głównej arterii wmieście, z drugiej pojawiły się skargi mieszkańców na nadmierny hałas płynący z obwodnicy.

Samorząd jeszcze na początku tego roku apelował do GDDKiA o podjęcie działań w tej sprawie. W międzyczasie magistrat sam zlecił przeprowadzenie pomiarów hałasu. Wykonała je firma Baasa Acooustics.

Miasto już ma wyniki

Tak jak sugerowali mieszkańcy, badania wykonano w pięciu punktach. Okazało się, że w dwóch miejscach doszło do przekroczenia norm. Jak podano w komunikacie, przy ul. Szpitalnej hałas był wyższy ni z dopuszczalny o 5,2 dB (wynik 61,2 dB przy normie wynoszącej 56 dB), a przy ul. Curie Skłodowskiej – o 3,3 dB.

W dwóch kolejnych lokalizacjach – przy ul. Ząbkowskiej i Szkolnej – wyniki były bardzo bliskie dopuszczalnej granicy – od jej przekroczenia dzieliło 0,3 i 0,4 decybela.

W ubiegłym tygodniu miasto przekazało swoje pomiary Generalnej Dyrekcji.

Jak wyjaśnia Małgorzata Tarnowska, rzecznik prasowa GDDKiA w Warszawie, pomiary wykonywane przez gminy mogą być podstawą do zobowiązania Drogowej Dyrekcji przez marszałka województwa do podjęcia działań, które zminimalizują ponadnormatywny hałas dochodzący od drogi. – Takie zobowiązanie musi nastąpić w formie decyzji administracyjnej – dodaje rzeczniczka.

GDDKiA też mierzy

Dodaje także, że obecnie GDDKiA jest w trakcie wykonywania swojej analizy porealizacyjnej, na odcinku od węzła Marki do rejonu pomiędzy rzeką i ul. Pustelnicką. Wyniki zostaną przekazane do marszałka województwa. – W przypadku wykazania przekroczeń hałasu, może być na GDDKiA nałożona decyzja zobowiązująca do ograniczenia ponadnormatywnego oddziaływania – mówi Małgorzata Tarnowska.

Jak wyjaśnia przedstawicielka GDDKiA, obwodnica Marek jest realizowana w oparciu o dwie decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach, z których każda w inny sposób określa czas wykonania analizy porealizacyjnej. Dzięki temu możliwe było przystąpienie do pomiarów już teraz, ale tylko na odcinku od w. Marki do rejonu pomiędzy rzeką a ul. Pustelnicką.

Dla reszty odcinka zgodnie z decyzja środowiskową analiza porealizacyjna będzie wykonana po roku od oddania do użytkowania całego przedsięwzięcia. – Jednak ze względu na liczne pisma mieszkańców pomiary zostaną wykonana po wybudowaniu kompletnego ciągu głównego, tzn. po oddaniu do użytkowania węzła Kobyłka – mówi Malgorzata Tarnowska. Jak podkreśla, w obu przypadkach jest to zgodne z obowiązującymi przepisami.