Rynek Infrastruktury
Barbara Dzieciuchowicz pytana przez portal „RynekInfrastruktury.pl” o to, co zrobić z istniejącą infrastrukturą do manualnego poboru opłat po wprowadzeniu systemu elektronicznego, mówi, że w miejscach obecnych bramek mogłyby powstać bramownice.
– Trudno powiedzieć, czy bramki byłyby zdemontowane, czy by zostały. W innych państwach obserwowałam, że różnie to wygląda – w niektórych zostały, w innych nie. Myślę, że GDDKiA i koncesjonariusze będą się musieli zastanowić, jak ma to wyglądać – ocenia Dzieciuchowicz.
Przedstawicielka Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa przypomina, że dyskusje o elektronicznym systemie toczyły się od wielu lat, rozważano też pomysł zastosowania winiet. – Myślę, że decyzje były wymuszone budowami pierwszych odcinków – stosowanie bramek zostało wymuszone przez koncesjonariuszy. Decyzje, które wtedy zapadły, trudno było później zmienić. Gdyby to państwo budowało pierwsze autostrady system poboru opłat mógłby być inny – zauważa Barbara Dzieciuchowicz.
– Zaopiniowaliśmy założenia do ustawy, która ma zmienić cały model związany z systemem poboru opłat – informuje szefowa OIGD. – Muszą pojawić się zmiany w umowach i w przepisach, bo według obecnych przepisów koncesjonariusz nie może poboru opłat zlecić innemu podmiotowi – dodaje i mówi, że koncesjonariusze są otwarci na zmiany.