Rynek Infrastruktury
Infrastruktura – inwestycje ciągle z problemami
Adrian Furgalski, dyrektor w ZDG TOR i jeden z pomysłodawców Inicjatywy dla Infrastruktury, powiedział, że konferencja związana jest z przygotowywanym Kongresem Infrastruktury Polskiej. – Kongres ma połączyć wszystkie rodzaje infrastruktury. Wykraczamy poza sferę transportu, chcemy rozmawiać o problemach związanych z infrastrukturą energetyczną, telekomunikacyjną, portów morskich, czy regionalnych portów lotniczych – oznajmił Adrian Furgalski.
Trwają również przygotowania do wydania Białej Księgi Problemów Infrastruktury. – Jest to z jednej strony zamknięcie już perspektywy mijającej 2007-2013, gdzie przedstawiamy nie tylko to, co udało się zrealizować. Przedstawiamy tam także wpływ infrastruktury na rozwój gospodarki, ale mówimy również o tym, co nie zagrało w tej perspektywie, przede wszystkim w relacjach między inwestorami i wykonawcami i o tym, co nie zagrało w systemie prawnym – wyjaśnił dyrektor w ZDG TOR. Dodał, że nie służy to atakowaniu, lecz zaapelowaniu o dialog rynku i zamawiających.
Konferencja stała się okazją do zasygnalizowania trzech problemów, które będą następnie rozwinięte na Kongresie Infrastruktury Polskiej oraz w ramach Białej Księgi. Adrian Furgalski zaprezentował informacje dotyczące skali roszczeń odszkodowawczych, jakich wykonawcy domagają się od zamawiających.
Prawie 10 mld roszczeń wobec GDDKiA
– Dane na koniec lipca 2013 mówią, że kwota roszczeń zgłoszonych na kontraktach będących w realizacji wynosi 3,9 mld zł, odrzucono z tego 2 mld zł. Kwoty roszczeń uznane to raptem 110 mln zł. Pozostałe są w trakcie rozpatrywania lub niewielka część została wycofana – wyliczał dyrektor w ZDG TOR. Natomiast sądy powszechne rozpatrują w ramach 61 sporów sądowych z powództwa generalnych wykonawców roszczenia o wartości 4,834 mld zł.
– Kiedy pada hasło roszczeń, zazwyczaj ze strony GDDKiA pada odpowiedź, że ona nie może dopłacać do kontraktów. W znacznej części tych roszczeń nie chodzi o dopłatę, tylko o zapłatę za prace, które zostały zrealizowane np. na skutek wadliwego projektu. Tych jest dużo ze względu na to, że stosunek wartości projektu do całej inwestycji to maksymalnie 1 procent, wykonawcy otrzymują buble – powiedział Furgalski i zapowiedział, że problem zostanie szerzej poruszony w Białej Księdze oraz na Kongresie Infrastruktury Polskiej.
Prawo zamówień publicznych ciągle niedoskonałe
Kolejnym tematem były ryzyka realizacji infrastrukturalnych projektów inwestycyjnych w latach 2014-2020, wynikające z chaosu prawnego. Mecenas Tadeusz Lewandowski z Kancelarii Prawnej LS. Mówił, że nową perspektywę należy rozpocząć z uporządkowanym stanem prawnym, dotyczy to zwłaszcza infrastruktury kolejowej. – Teraz jest dobry moment, jest szereg niespójności i nieścisłości, które warto uporządkować – powiedział.
Lewandowski poruszył kwestię udostępniania potencjału podmiotów trzecich przez wykonawców składających oferty. Zaznaczył, że należy zastanowić się nad tym, czy zmiany w Prawie zamówień publicznych dotyczące tej kwestii zostaną prawidłowo zaimplementowane do polskiego prawa.
Jak rozdzielać ryzyko w kontraktach?
Z kolei Marcin Bałdyga, ekspert i członek Stowarzyszenia Inżynierów Doradców i Rzeczoznawców zastanawiał się, czy możliwe jest zagwarantowanie w umowie równości stron. Taką pewność dałoby stosowanie warunków kontraktowych FIDIC, które mogą stanowić standardowy model umowy. – FIDIC w sposób bardzo przemyślany rozdziela ryzyka, które trzeba dzielić racjonalnie. Ryzyko powinna obsługiwać ta strona, która jest do tego lepiej przygotowana – zaznaczył ekspert.