Ludmil Ludmil
Kiedy kilka miesięcy temu plany budowy drogi ekspresowej S3 z Legnicy do Lubawki usunięto z programu rozbudowy dróg krajowych, wiele dolnośląskich samorządów zareagowało protestami. Ostateczna decyzja, zgodnie z którą trasa S3 zostanie poprowadzona do Bolkowa, pozwoliła odetchnąć z ulgą przynajmniej kilku miastom. O ile sam Bolków cały czas czeka na zgodę dotyczącą budowy obwodnicy, która pozwoli wyprowadzić z miasta ruch, który wzrośnie wraz z powstaniem S3, o tyle Jawor już może otwierać przysłowiowego szampana. – Zatwierdzenie przez Rząd zmiany w załączniku nr 5 do programu budowy dróg krajowych jest dla nas bardzo dobrą wiadomością. W wyniku tych zmian wreszcie będzie budowana droga ekspresowa S-3 z Legnicy do Bolkowa – mówi Maria Piwko, wiceburmistrz Jawora, podkreślając, że trudno oceniać jak duży wpływ na decyzję rządu miały protesty mieszkańców i działania samorządowców. – Można zakładać, że władze krajowe wzięły nasz głos pod uwagę – zaznacza wiceburmistrz.
Obecnie przez centrum Jawora przebiega droga krajowa numer 3, co oznacza olbrzymie natężenie ruchu – przez miasto przejeżdżają głównie kierowcy jadący na Jelenią Górę i w stronę granicy z Czechami. Jak zaznacza Maria Piwko, sytuacja komunikacyjna miasta jest obecnie bardzo trudna. – Wystarczy przejechać drogą krajową, która biegnie przez centrum miasta, żeby się o tym przekonać. Popękane budynki, zniszczona infrastruktura drogowa przez przejeżdżające samochody zwłaszcza ciężarowe, częste awarie sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. Trasa S3 rozładuje ruch w mieście – mówi, dodając, że temat obwodnicy jest podnoszony od ponad dwudziestu lat. – Wielokrotnie otrzymywaliśmy informację, że obwodnica powstanie, później decyzja była zmieniana. Mamy nadzieję, że tym razem jest ona ostateczna – zaznacza Maria Piwko. Taka sytuacja spowodowała, że gdy okazało się, że droga S3 zniknie z najbliższych planów rozbudowy dróg krajowych, cierpliwość mieszkańców się wyczerpała. W proteście przeciwko decyzji rządu urządzili oni blokadę drogi krajowej nr 3.
Początkowo, aktualizując słynny już załącznik numer 5 do programu rozbudowy dróg krajowych rząd zrezygnował z budowy dolnośląskiego odcinka drogi ekspresowej S3 tłumacząc to faktem rezygnacji strony czeskiej z budowy trasy ekspresowej na swoim terenie. Zaoszczędzone pieniądze (około 4 miliardów złotych) miały zostać przeznaczone na dokończenie południowej obwodnicy Warszawy. Ostatecznie zmieniono zdanie, decydując się na budowę krótszego odcinka trasy S3 Legnica – Bolków. Dalszy etap S3, z Bolkowa do granicy z Czechami w Lubawce, zostanie wybudowany równolegle z inwestycją po stronie czeskiej (droga ekspresowa R-11) – Polska i Czechy będą starały się wspólnie zdobyć pieniądze na realizację tej inwestycji w ramach instrumentu finansowania Łącząc Europę (CEF). Strona czeska deklaruje, że przystąpi do realizacji swojego odcinka po roku 2018.