Rynek Infrastruktury
Kontrakt, co do którego Budimex miał wątpliwości obejmuje budowę autostrady A4 od węzła Rzeszów Zachód do węzła Świlcza, który realizowała firma Radko.
Jak poinformował portal „rynekinfrastruktury.pl” Krzysztof Kozioł, rzecznik Budimeksu. KIO zdecydowała, że prawo do żądania tak długiej gwarancji przysługuje zamawiającemu ze względu na dowolność w kształtowaniu warunków kontraktowych.
Według Budimeksu gwarancja powoduje konieczność sfrezowania warstwy ścieralnej nawierzchni po wielu latach użytkowania oraz ponowne wykonanie warstwy SMA. Firma uważa, że powinno to zostać wyszczególnione w zakresie robót, a zostało to ukryte poprzez narzucenie 10-letniej gwarancji.
Budimex uznał również za niesprzyjającą okoliczność to, że zwycięzca przetargu musi udzielić gwarancji również na roboty wykonane przez poprzedniego wykonawcę, z którym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała kontrakt.