Rynek Infrastruktury
Nowy system, stara infrastruktura?
– Na pewno na bramownicach mogą być zamontowane elektroniczne urządzenia do sczytywania, natomiast reszta infrastruktury może się okazać zbędna. Chyba że kierowca będzie miał możliwość wyboru: płatność automatyczna albo płatność gotówką/kartą, tak jest np. w Szwecji, wtedy część obecnej infrastruktury mogłaby zostać wykorzystana – mówi Kotlarek.
Prezes PKD wyjaśnia, że w Szwecji na autostradzie wydzielono odpowiednie pasy. Część z nich służy kierowcom obsługiwanym automatycznie, którzy nie muszą się zatrzymywać w celu zapłacenia za przejazd drogą. Istnieje też dodatkowy pas z wydzielonym punktem płatności i bramką, gdzie można płacić gotówką lub kartą. – Taki system, który daje kierowcy możliwość wyboru, wydaje mi się najbardziej racjonalny – ocenia w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Zbigniew Kotlarek.
Dlaczego dopiero teraz?
Prezes Polskiego Kongresu Drogowego, pytany o to, dlaczego elektronicznego systemu poboru opłat dla samochodów osobowych nie wprowadzono wcześniej wyjaśnia, że dyskusje nad takim systemem toczyły się w przeszłości.
Okazuje się, że decyzja o wdrożeniu w pełni elektronicznego poboru opłat była uzależniona od wypracowania strategii dla całej Unii Europejskiej. – Dyskusje dotyczyły tego, co zrobić, żeby ewentualnie wprowadzony system elektroniczny nie był wyizolowany od systemu ogólnoeuropejskiego – wyjaśnia Kotlarek.
– Dyskusje toczyły się na poziomie odpowiednich komisji, ale nie uzyskano żadnego konsensusu, dlatego wszystko się opóźniło i powstał najpierw manualny system poboru opłat. Zabrakło koncepcji, jaką drogą pójść – mówi portalowi „RynekInfrastruktury.pl” prezes PKD. Koncepcja powstała właśnie teraz, a wprowadzenie jej w życie da wiele korzyści państwu i kierowcom. O nowym systemie przeczytasz tutaj.